Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tylkopustynia,nicwięcej
Sudan
Urzędnikpatrzynamniespodełbairzucanablatplik
papierów.
Jeszczedlażonymówię.
SpoglądanaWandęirzucakolejnyplik.
Czekamynagranicyegipsko-sudańskiej,nadrodze
prowadzącejdoWadiHalfa,pierwszegomiastaSudanu
zaegipskągranicą.PrzyjechaliśmyzAbuSimbel.
Niedalekotegozabytku,któryobokświątyni
wLuksorzerobinamniezawszenajwiększewrażenie
spośródegipskichmonumentów,jestparkingdlatirów
zmierzającychzEgiptudoSudanuiodwrotnie.
Abdul,kierowcatira,mieszkaniecDongoli,miasta
położonegomniejwięcejwjednejtrzeciejdrogizgranicy
doChartumu,zgodziłsięnaszabrać.Podczasjazdy
rozgadałsięnadobre.Mówił,żeodtrzechlat,odczasu,
gdykupiłciężarówkę,wozidoEgiptuorzeszkiziemne,
gumęarabską,czasembawełnęicotamjeszczesiętrafi.
Razmiałemautopełnekóz.Potemdwiegodziny
czyściłemjezgówna.Śmiejesię.
Wdrogępowrotnązabierachemię,lekarstwa,części
dosamochodów,to,czegobrakujewSudanie.Abrakuje
wszystkiego.Dorabia,szmuglującdoEgiptuwyroby
złotnicze,bowSudaniezłotojesttańsze.
MiałemdośćtarguwOmdurmanie.Siedziałemtam
dziesięćlat.Jakzarobiłemnaciężarówkę,sprzedałem
stoiskoizacząłemjeździć.Dużociekawszarobota.Raztu,
raztam,trochęświatasięzobaczy.Byłemnawet
wKairzeiAleksandrii.Noidodomuczęściejzaglądam,
żonęprzypilnuję,zdziećmisięzabawię.Niemaco,mam
terazdużolepiej.
Długoniepogadaliśmy,bodogranicyniebyłodaleko.
Terazgdzieśzniknął,byodprawićtowary.
Spoglądamnaformularzedowypełnienia.Wszystkie
poarabsku.
Dajpoangielskuzwracamsiędourzędnika.
Niemamodpowiadazgłowązanurzonąwpapiery.
Oczywiście,żema,aleczekanabakszysz.