Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jestemdebilką,anieznajomywiercicośwnaszejpralce
ipijeźlezaparzonąkawę.
Co?
Pracowaćjakomechanikpralki.
Nienaprawiamtylkopralek.
Wracadopracy.Niechcętakskończyć.Jakon.Wygląda
natrzydzieścilat.Mimotosprawiawrażeniewujaszka.
Alecośwsobiema.Aleskreślamgo,boosiebieniedba.
Źleostrzyżonewłosy.Brudnarękach.Mechanikpralek.
No,aleteraznaprawiaszpralkę.Więcjesteś
mechanikiempralek.Mogłeśbyćnaprzykład
prawnikiem.
Aktobywtedynaprawiałpralki,panienko?
Panienko?Powiedział„panienko”,anie„dzieciaku”…
Jestemładna?
Przedewszystkimjestempijana.Czynaprawdę
powiedziałamtemuchłopakowi,żejestemrumową
wróżką?Aonmipowiedział…Comipowiedział?Nic
pochlebnego.Notak.Jużnigdytamniepójdę.Lightki
przynajmniejpotrafiąsięzachować.Jestemabsolutnym
zerem.Żenującymzerem.Żenującymnatrętnymzerem.
Rumowym.Którenieumiepalićtrawy.Któreniejest
piękne.Którenicniema.Dlaczegoniejestempiękna?
Jestempiękna.Onmabrudnarękach.Jamamciało
przesiąknięterumem.Niedojrzałekształty.Mojeciałopod
brudnymirękomadotknęłowschodzącejgwiazdy,która
terazbędziejużtylkogasnąć.Źleostrzyżonewłosy
zamieniająsięwto,oczymmarzę.Oczymmarzą
dziewczyny.Niejesteśmechanikiempralek.Teraz
nachwilęjesteśkimśinnym.Ciałoprzesiąknięterumem.
Ciałoprzesiąknięterozkoszą.Ciałoprzesiąknięteideałami.
Pragnieniazmieszanezezwierzęcąrzeczywistością.
Podeptanaczystośćczykrokwstronędorosłości?Robię
to,cowszyscydorośli.Toniejestgrazpiętnastoletnim
kolegązklasy.
Jestponiedziałek.Szkolnaprzerwa.Chłopcyprowokują