Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
NazachOdziebezzMiaN
Akiedyprzestałaśsiębać?
Topoprostuminęło.Zniknęło.Znikimotym
wtedynierozmawiałam.Niemiałamrodzeństwa,
więcniemusiałamsięnikimopiekować,mnąteż
niktsięnieopiekował.Potobieodrazuwidać,że
jesteśmłodszymbratem.Niemamracji?
SherlockzciebiezaśmiałsięArtur.tak
topomniewidać?Nieniszcz,proszę,mojejiluzji
otym,jakąmamwolnąwolęijaksamdecyduję,kim
jestemicorobięponowniesięroześmiał.Gdzieś
czytałem,żewprawdzieniemożemyzmienićswoje-
goDNA,alenaszeciałowzależnościodotoczenia
iokolicznościmożewybrać,jakączęśćkodugene-
tycznegowykorzysta.Czyliniemożeszzmienić
swojegociała,swoichparametrówfizycznychzapo-
mocąwoli,alemożeszjezmienićtym,gdzieijak
żyjesz.
Żenibybędęmiałaniebieskieoczy,jaksię
przeprowadzędoArgentyny?
Toraczejnie.Chybaniemożeszmiećwswoim
DNAjednocześnieinformacjigenetycznejdlanie-
bieskichibrązowychoczu.Aleniewiem.Możetak.
Tobybyłoświetne.Byłybyspecjalnesanatoria,spe-
cjalneturnusy,któremogłabyśzamówićzkatalogu.
Nadmorzem,wgórach,napustyni.Wyjeżdżałabyś
natrzymiesiące,apopowrociejużnapierwszyrzut
okabyłabyśinnymczłowiekiem.
Hm…Gdziekolwiekpojedziesznatrzymie-
siące,wróciszstamtądjakoinnyczłowiek.Jaksobie
wyobrażę,żejestemżonąkapitanażeglugimorskiej,
19