Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
książkidodruku.TentrudzdecydowałysiępodjąćobiePanie,wierząc,że
podołajątemuzadaniu.
Historiapowstałychwierszyjestbardzozłożona.Wcześniejpisałam
wróżnychokolicznościach.Życiesamowpisywałosięwmojąwyobraź-
nię,tworzącwierszowaneopowiadanie.Przedpandemiąodwiedziłamnie
(znowu)choroba.Wierszenachwilęprzestająmówić.MamPrzyjaciół,
więctrochęlżej.Piszę.AobecnośćPanaKrzysztofastajesiętłemwróż-
nymkolorzeiklimacie,gdziemogłamtworzyćobrazypoetyckiejwyob-
raźniwpisanejwwiersze.Dziękuję,PanieKrzysztofie,zacierpliwość
czytaniawierszyimałychzapisywanychmyśliwpisywanychwInternet,
częstobyłyonewynikiemmegorozgoryczenianabezbarwnyczas,który
zabieramimojeżycie.Częstomelancholiaszukałarozrywkiwniedziel-
nympopołudniu.ŻaleczyradościupiększonewierszykiemmiaływPanu
Krzysiuodbiorcę.
Niemogępominąćmegolokatora,Jury,któryczęstomusiałsłuchać
czytaniamoichrękopisów,aiJegouszczypliwe(czasem)uwagialbo:„to
dobre…,ale…”teżpomagałymiwewczytywaniusięwtekstiewentualnym
skorygowaniutematu.
JesttakżePaniGrażyna,chociażniemającaczasunaczytaniewierszy,
toniektórezparuwysłanychrzeczowoiwnikliwieoceniła,corównież
dałomidużodoprzemyślenia.Dziękuję.Każdauwagajestmałąiskierką,
potrzebnąwtwórczości.
Zatempodsumowującwszystko,codotyczywydaniadrugiegotomiku
wierszy,mojawdzięcznośćnależysięszczególniePaniJadwidzeimojej
siostrzenicyAnizapodjęciewielkiegotruduwydaniamojejpoezji.
NiemniejjednakDZIĘKUJĘwszystkimzaobecnośćwmoimżyciu,za
zainteresowaniesięmojąpoezją.Wierszeleżałybywszufladachalbo
luzemfruwałybybezadresata.
12
Myszkowska-Orlicka_Wrytmieczasu_wiersze.indd12
r
13.12.202215:15:18