Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dziesięćlattemu
Taksiążkaniemalodpoczątkutowarzyszyłastanowiwojennemu
wPolsce.Dwamiesiącepojegoogłoszeniu,podkonieclutego1982,
postanowiliśmywtrzyosobowymzespole(zKatarzynąMadońiAlicją
Wancerz)podjąćpracędokumentującątenczas.Zaczęliśmyzbierać
indywidualneświadectwa,anastępnietworzyćznichszeroki,
zbiorowyobrazemocjiipostaw.Samiżyjącwtychwarunkach
i„knując”(odstyczniawychodziłagazetkowa„Karta”),próbowaliśmy
zdobyćsięnadystanswobecwspólnychprzeżyć,fobii,nadziei.
Tobyłazarazemnaszametodanastanwojenny.Nasze
indywidualnewyzwolenie.Śledzącwszelkiemożliwezapisy,budując
znichprawdziwsząhistoriętegostanu,stawaliśmysię
zokupowanychobserwatoramiokupacji,przynajmniejchwilami
byliśmyponadto.
Korzystaliśmytylkozzapisówpowstałychspontanicznie,
wnaturalnymodruchu,nietworzonychnanaszezamówienie.
Zfragmentów,wsumietysięcy,przejrzanychdokumentów–relacji,
dzienników,notatek,listów,grypsów,wierszy,spisanychnasłuchów
radiowych,wywiadów–wyłaniaćsięzacząłniedostrzeganydotąd
obraz„wewnętrznejokupacji”.
Szukaliśmyświadectwwnikliwych,wyrazistych.Powierzchowne
opisyważnychzdarzeńpomijaliśmy,uważając,żeichwagastajesię
wówczasczystoteoretyczna.Wybórjestwięcsubiektywny,teraz
jednakuzupełnionyprzezkalendarium1981-83–porządkujące
podstawowefakty.
„Wstanie”wpierwszejedycjizłożonezostałododruku
wpodziemnym„Przedświcie”wstyczniu1984.Wydawnictwo
przyjęłowprawdzieksiążkędośćchętnie,alenakładograniczyło
dominimalnego,jaknaswojeówczesnemożliwości–tysiąca
egzemplarzy.„Botoczasnaniąniezbytdobry.Zapóźno,bosięstan
wojennyjużwludziachwypalił.Zawcześnie,boniepokryłsięjeszcze
historycznąpatyną.No,zadziesięćlattobędzieodkrywcze.”
Postanowiliśmyspróbować„zadziesięćlat”.Zresztą,przewidując,
żekiedyśdotegodojdzie,odkładałemprzeztencałyczasświadectwa
stanuwojennego,jakietrafiałydorąk–najpierwzdrugiegoobiegu,
potemzobiegówpołączonych.Terazwrozszerzonymzespole
staraliśmysiędopełnićwedługpierwotnejformułydawnyobraz.