Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
czymsięzakręcawodę,czymsięzamawiajedzenie,czym,czym,
czym…Rym,cym,cym!Niejestpanimałymdzieckiem.Czympani
wytrzeswójtalerz?Zapisanymiarkuszamipapieru.Zapisanymipani
ręką.Takjest,tymzanieczyszczonym,zafajdanympapierem.
Wszystko,copaniwyprodukowałazażycia,czymuświniłapanisiebie
iinnych,trzebatuzużyćdoostatka.Wszystko,rozumiepani?
Wspomnieniaimyśliteż.Musijepanizemlećnadrobnoispłukać
wzlewie,inaczejtamciniepuszcząpanidalej.Tkwitupanityleczasu,
anadalniczegopaniniepojmuje.Jużrozumiem,dlaczego
dokwaterowalimniewłaśniedopani.Bezemniebytupanizgniła.
Wszystkosiępowtarza.Panijestjakmójmąż.Przezpółżyciadbałam,
żebyzawszemiałczysteskarpetkiisutozastawionystół.Żebynie
udusiłsięodsmroduinieumarłzgłodu.Tymczasemjateżbyłam
utalentowanąpoetką!
Virginia
Jakktośsięceni,toniepozwolisobiewejśćnagłowę.
Sylvia
Niemiałapanidzieci,więcniewiepani,oczympanimówi.
Virginia
Niechciałammiećdzieci.Zatopaniowszem.
Sylvia
Jaimójmąż.Obojechcieliśmy.
Virginia
Cośtakiego…Oboje?
Sylvia
Niemapanizielonegopojęciaotychsprawach.
Virginia
Talentpotrzebujewybiegu,anieciasnejklatki.Panimążpowinienbył
dopieszczaćswójtalent,powinienbyłsiedziećnatyłkuipisać.
Sylvia