Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tobyłocośkompletnienowego.Ekscytującego.
Nieprzewidywalnego.Ijeszczetenstrach.Adrenalina
nieporównywalnadooczekiwanianawyjścienaboisko.Drużyna
todrużyna,parkiettoparkiet,atu...Skała,jejdotykizapach,
ipalceszukająceoparcia,występu,chwytu.Łomotkrwiwuszach.
Strach.„Eksplozja!”[2].TakopisujechwilęBillowiBirkettowi.
Poczuła,żewspinaczkatojestwłaśnie„to”!Ijakabyłatapierwsza
wspinaczka?pytaBill.Łatwa?„Raczejtak”odpowiada.„Nie
byłotoaniładne,aniwdobrymstylu,alebyłamporazpierwszy
wSkałkach.Miałyokołostumetrówwysokościibyłygranitowe.
Moiprzyjacielewspinalisięzemną,aletylkotrochę,ponieważ
byłampoczątkująca,aonichcielisięwspinaćsami.Alejabyłam
podekscytowana,byłtamtakikomin,więczaczęłamsięwspinać.
Wspinałamsięiwspinałam.Moikoledzyporządniesięwystraszyli,
ponieważbyłamsama”[3].
Pewnie,żesięwystraszyli.Chybapożyczyłaimnotatki.Wramach
rewanżuzaproponowalijejwypadwSkałki,ottak,nic
zobowiązującego,pozatymfajniebyłogdzieśpojechaćztaką
atrakcyjnądziewczyną.Cośtammożnabyłojejpokazać,ależeby
odrazumiałasięwspinać?Bezprzesady.
NauczelniWandamaswojąpaczkę;trzymasięmiędzyinnymi
zBogdanemJankowskimiJanuszemFereńskim.Interesujesię
telegrafią,więczaglądaodczasudoczasudoakademika
politechniki,choćniektórzymówią,żepowódtychwizytjestzgoła
inny.Jankowskijestzafascynowanygórami,więcpopowrocie
zpraktykiwZwiązkuRadzieckimWandawybierasięznimpod
ZielonąGórę,wSokoleGóry.
WSokolikachSukiennice,charakterystycznaskałka
zeszczeliną,głębokimpęknięciem.Zjednejstronyutworzyłsię
więcszerokikomin.