Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zeswegogronaodpowiedniąosobę.Oficjalnenekrologi
wychwalajągojakowybitnegojęzykoznawcę,aleczy
toprawda,niemampo​ję​cia.
22sierp​nia
Wielemiasteczekśląskichpodwodą.Wciążnieprzestaje
pa​dać.
Czytamdawnowydaną,bow1969rokuwParyżuprzez
JerzegoGiedroycia,książkęWładysławaBieńkowskiego
Motoryihamulcesocjalizmu
,którąodrzuciłonasze
wydawnictwoKsiążkaiWiedza.Przedlatywierny
komunista,Bieńkowski,przejętyniedowładem
gospodarczymkraju,spróbowałusystematyzować
przyczyny,zpowoduktórychtaksiędzieje.Doszedł
dodruzgocącychwniosków,którychoczywiście
domyślająsiębardziejświatliludziezresztą,cotudużo
mówićnieonetrudnedowydedukowania.Alenasze
władzegłuche,nieprzyjęływywodówBieńkowskiego
iuznałygozaodszczepieńca.Zakaręskazały
gonamilczenie,nicmuniedrukują.Mimotoodbite
napowielaczachkopiewędrujązrąkdorąk.Wychodzi
podziemnepismo„Opinie”(niemiałemgowręku),gdzie
dru​ko​wanezdjętetek​sty,po​noćpa​sjo​nu​jące.
6wrze​śnia
OdbyłemważnąrozmowęzMarianemFitązWydziału
Kultury.Powiedziałemmu,żedosyćmamustawicznych
kontroli,rewizjiorazsprawdzaniafinansówwEstradzie
iżechcęodejść.Wyraziłzgodę,uznając,żepraca
literackajestdlamnienajważniejsza.Zaproponował
mizatoobjęcieposadykierownikaliterackiego
wBagateli,teatrzebezwiększychambicji,zesłabymi
aktorami,adyrektorsceny,MieczysławGórkiewicz,nie
orzeł.Powiedziałem,żesięzastanowię.Niewiem,
corobić.Wiem,żezGórkiewiczemdasię
współpracować,zależytylko,czegobędzieodemnie
ocze​ki​wał.