Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ku
DOROsŁOŚCI
częcejaparycjiigłowiepełnejmarzeń.Dziewczynę,zktórąrozmawialiśmy
orzeczachwyższych,ulotnych,zktórąprzeżywałemcudowneiważne
chwile.Naszeponownespotkaniepolatachbyłonatomiastpłaskie,rozmo-
wabanalna,orzeczachprzyziemnych,codziennych.Byłatojużobcakobie-
tadorosła,poważna,racjonalna,konkretna.Tenrozdźwiękbyłtakwyraź-
ny,żeniemalfizycznieodczułem,jakjednozmoichprzemiłychwspomnień
zmłodościpryska.
Podobneodczuciatowarzyszyłymi,gdypolatachspotykałeminnychmo-
ichznajomychzdzieciństwaczymłodości.Ichtakżepamiętałemjakoświet-
nychkolegów,towarzyszyzabawieskapad,studenckichwygłupów,wraz
zcałąmagicznąotoczkątamtychczasów.Czasjednakbiegnienieubłaganie,
lospłataróżnefigle.Wspaniałewspomnieniazostałybrutalniezweryfikowa-
neprzeztrawiąceobecniedawnychznajomychchoroby,nieudanekariery,
pretensjeinarzekania.Tookrutne,myślałem.Iztejperspektywytotrau-
matyczneprzeżycia.
Właśniedlategoniezadzwoniłemdomojejpierwszejmiłościzeszkolnych
lat.Bałemsięstracićtemiłe,romantycznewspomnienia.Onedlamnie
ważne.Mówisię,żepierwszejmiłościsięniezapomina.Byćmoże,alenie
otochodzi.Ważniejszejest,bytaznajomośćpozostaławpamięcitaka,jaką
byławtedy.Bytrwałajakopięknewspomnienie.
KOSZMARNEPRZECINKI
Miłowspominamuroczystośćzakończeniaszkołypodstawowej.Dodziś
wuszachbrzmiąmisłowaodtwarzanejwtedynagramofoniepiosenki:
55