Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
skrótów.Doprasyposzedłkomunikatizaczęliśmyczekać.Był
poniedziałek14stycznia2008roku.
Wtorekbyłwmojejfirmiedniemnasiadówek.Zebrań
zespołu.Oznaczałotowdychaniewrazz15-20ludźmi
zużytegopowietrzawdużozamałejsalikonferencyjnej
iwpatrywaniesięwarkuszeExcela.Wskazówkanazegarze
niemalsięnieprzesuwała.Copięćminutukradkowo
sprawdzałemwkomórce,czypojawiłosięcośonaswGoogle
News.Wiedziałem,żecośmusisięwydarzyć,pytaniebyło
tylkokiedy.
Choćadministratorzystroninternetowychzwyklechcą
dokładniewiedzieć,ktowchodzinaichstronęiconaciska,
unasnieistniałatakamożliwość,ponieważbyłoby
toniezgodnezzałożeniemWikiLeaksanonimowością.
Ztegopowodunigdyniewiedzieliśmy,czyktokolwiekjuż
oglądałmateriały.
Kiedymójprzełożonywreszciezakończyłposiedzenie,
spakowałemrzeczyiwybiegłemzfirmy.Wdrodzedodomu,
wsklepiezezdrowążywnościązarogiem,kupiłemmięso,
ziemniakiikalafiora.Popowrociedodomunawiesbadeńskim
Westendziesuterena,dwapokoje,dużakuchniaiłazienka,
wszystkoodchodziłoodciemnegokorytarzapołożyłem
zakupynastolewkuchniiwłączyłemobalaptopy.Noibyło:
pierwszareakcjawsprawieJuliusaBära.Pierwszystrzał
wwalcezpotęgamitegoświata.Próbaognia!Emaildotarł
donas15stycznia2008rokuogodzinie20.30.
Nadawcąbyładwokatzkancelariimającejsiedzibę
wKalifornii,którazwyklereprezentowałagwiazdy
Hollywoodu.Protekcjonalnymtonemżądałujawnienia
nazwiskaautoradokumentówiskasowaniamateriałów
zestrony.