Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Tobyławiedźma?Niewyglądałanawiedźmę,ojakichsłyszysię
wbajkach–przerwałWill.
–Tak–odpowiedziałstarszystażemkolega.–Tyleżetoniebyła
zwykławiedźma.Jakzauważyłeś,niebyłapodobnadoczłowieka.Tobyła
harpiawiedźma.Jednaztrzechsióstr,ostatniainajstarsza.
–Ostatnia?
–Tak.ZanimprzybyłempociebiedoCzterechWież,byłemna
misji.Zabiłemdwieharpiewiedźmy,aletrzeciamiumknęła.Wie-
działem,żebędziechciałasięzemścić,leczniesądziłem,żenastąpi
totakszybko.
–Gdziemogłysięuchowaćtakiekreaturywdzisiejszychczasach?
–Widzisz,chłopcze,jaktopowiedziałeś,wdzisiejszychczasachlu-
dziestalisięślepinato,czegoniechcąwidziećlubcoichprzeraża.Po-
staramsięciwytłumaczyćpokrótce,cosiętutajdziejeiczegoczęścią
sięstałeś.Naświecieżyjewieleróżnychstworzeń:potworów,demonów,
kreaturipodejrzanychistot.Ludziestworzylisobieswójświatiodizolo-
walisięodtegośrodowiska.Powstałytajneorganizacjechroniąceludzi
odświatazewnętrznego.TakiejaknaprzykładnaszaGildiaDetektywi-
styczna.Jakmyślisz,czymsięzajmujemy?
WillspojrzałnaKompasa.Nieodezwałsię,alejegominasamazada-
wałapytanie:„Czyniepowinienemoczymświedzieć?”.
–Otóż,gdyktóreśztychstworzeńzaczynaatakowaćludzi,my
wkraczamydoakcjiizajmujemysięproblemem.Wwiększychmia-
stachrzadkozdarzająsięataki,alewsie,małemiasteczka,wyspyczy
odległekrajetojużcoinnego.Dlategomamypracę.Moimzadaniem
jestwprowadzenienowegoczłonka,leczżebymmógłciępoinformować
17