Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przeztylelatpracyzauważyła,żenaniezbytsilnychpsychicznie
osobachstreszwiązanyzobowiązkamiodciskapiętno.Abynie
wypaśćzobiegu,sięgalipodopalaczeienergetyki.Niektórzy
garściamiłykalitabletkinapamięćikoncentrację,natomiastalkohol
traktowalijakopodstawowelekarstwonastres.Bywaliitacy,którzy
eksperymentowaliznarkotykami.Lilianacieszyłasięwduchu,
żetrzymasięzdalekaodużywek.Jejjedynymnałogiembyłakawa,
częstopitawnadmiernychilościach.
Kobietadoskonalewidziała,cosiędziejewśrodowiskukoleżanek
ikolegów.Jakgrzybypodeszczupowstawałygabinetyiporadnie
terapeutycznespecjalizującesięwpracyzofiaramikorporacji.
Zakładanebyłyjakżebyinaczejzinicjatywytych,którzyodeszli
ztakiegosystemupracy.Dołączałydonichfirmyspecjalizującesię
wwarsztatachdlaosób,którechciałyodejśćzmolochairozpocząć
własnybiznes.Wypaleniezawodowerobiłoswoje.Bylitacy,którzy
rzucalipracęwkorporacji,apotemzniechęceniniepowodzeniami
narynkuwracali,alenagorszychwarunkach.Gdypojęli,
żeharówkanawłasnyrachunekjestnieporównaniecięższa,bardziej
wymagającaiprzynosiniepewnydochód,znowuprzywdziewalibiałe
kołnierzyki.Akorpomarnotrawnitonaprawdęcennipracownicy!
Znająjużfirmęodpodszewkiiniemusządługowdrażaćsię
wobowiązki.Agencja,wktórejpracowałaLiliana,robiławszystko,
abyprzyciągnąćdawnychwyrobnikówiprzyokazjiwrócićnalistę
firm,wktórychPolacychcielibypracować.Kuszonopracowników,jak
tylkosiędało.Organizowanowarsztatyzinspirującymi
osobowościamiicelebrytami,któremiałyzachęcićdowiększej
odwagiikreatywności.Refundowanoczęśćkosztówzakupu
ekologicznegosamochodu.Gdyktośchorował,działkadrwyszukiwał
wszelkiemożliwezasiłki,terapieirehabilitacje.Istniałajeszczejedna
opcja:rocznypłatnyurlop.
Szefnajpierwparsknąłśmiechem,gdyusłyszałotympomyśle
odLiliany.Jakto?Chcenaglepójśćnadwunastomiesięcznewolne?!
Jakonatosobiewyobraża?Ijakieprzedstawikutemupowody?
Przecieżniemarodziny,dzieci,zobowiązań!Babciachoruje?!Cóż,
ztymtrzebasiępogodzić.Dziewćdziesięcioletniastaruszkanie
będzieprzecieżwiecznieżyła.Możnazatrudnićopiekunkę.Poświęcać
siędlajakiejśstaruszki?
JeszczetydzieńwcześniejLilianabyłategosamegozdania.Kochała
babcię,aleprzecieżniemogładlaniejzrezygnować
zdotychczasowegożycia.Miałaswojeplany,marzeniaicele!Jednak