Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zeszkody,jakąmiwyrządza.Sytuacjamojabyłaprzedziwna.
Teoretyczniebyłemwodzem,paniczem,istotąwyższą,powo-
łanądorozkazywania-wpraktycewszystkieatrybutymej
pańskości,jakbuty,kurtka,szalik,guwernantkai,ozgrozo,
kalosze,strącałymnienadnoupokorzeniaizukradkowym,
skrzętniezamaskowanym,podziwemspoglądałemnabose
nogiizgrzebnekoszulinymychpodwładnych.Toniezmiernie
silneprzeżyciepozostałominazawszeiwpóźniejszymwieku
wypowiedziałosięwsztuce-jakosatyranapańskość,nawyż-
szość,nadojrzałość.
[WP,s.30-31]
NieinnebyłodoświadczenieGombrowiczaporozpoczęciu
naukiwwarszawskimgimnazjum.vWiteknieukrywał,żeszko-
łamusięniepodoba.Nielubiłjej-inigdyniepolubił”
6
-wspo-
minałKępiński.ZaśsamautorPornografiopierwszychlatach
szkolnychpisałwnastępującysposób:
Mniezarazdopadłokilkudrabów,którzystalisięmoimidrę-
czycielami.Icorano,idącdoszkołyzpracowiciewypchaną
teczką,wiedziałem,żezanimrozpakujędoskoczydomnie
Braksal,żebymizałożyćwierciela,aWasińskizadamivpod
pomadę”.
Mimotoniestoczyłemsiędorzęduoferm-zacząłem
szukaćsprzymierzeńcówizabrałemsiędoorganizowania
zaczepno-odpornegobloku,cotymłatwiejmiprzyszło,że
wnastępnymrokuwstąpiłdoszkołyKazioBaliński,synsena-
toraIgnacegoBalińskiego,senatoraiprezesaRadyMiejskiej,
abratmłodszypoetyStanisława.ZKaziemiZaząBaliński-
6T.Kępiński,WitoldGombrowicziświat…,s.21.
WitoldGombrowicz.Ja!
26