Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kiedyśkogośzafascynowało,torzecząnormalnąjest,żepójdzie
wtymkierunkuibędziechciałtokontynuować(sampostąpiłem
podobniezideą„SouthPark”).AżeWłochacimielimożliwo-
ściitalent,obralitakąanieinnądrogę.Ibardzodobrzeta-
dawkąnatchnieniatrzebabyłopodzielićsięzeświatem,nie
możnategozachowywaćdlasiebie.Takwartościowyprzekaz
musibyćpuszczonydalej.
PróczenergetyzującegowpływuConflictuiCrassuorazpod-
stawowychelementówpunkowegoetosu,wprzesłaniuWłocha-
tychpojawiająsięwątkiromantyzmu,buddyzmu,chrześcijań-
stwa,surrealizmu,miłościspełnionejiniespełnionej.Znajdzie-
mytamtakiepostacie,jak:Gandhi,Budda,MartinLuterKing,
Jezus,DalajLama.Pojawiająsięznanifilozofowie,mityczniihi-
storycznibuntownicyzdziejówrebeliiludzkości.takżewier-
szepoetówromantycznychiwspółczesnych.Opróczwściekłości
ifuriiniebraksubtelnychakcentówpodkreślających,żewszyscy
jesteśmyludźmi,amiłość,równość,braterstwoorazwolnośćto
najwyższewartości,większeniżulotneizłudnecelematerialne.
Oczywiściewartościmaterialnenieodzownewnaszymżyciu
(żebywmiaręmócfunkcjonowaćwsystemie,zktóregonigdydo
końcaniedasięuciec)alenienależyichtraktowaćjakocelów
samychwsobie,ajedyniecelówdoosiągnięciaczegośwyższego,
niematerialnego.Bomożnaprzecieżwyjśćzklatkiprzezwypa-
trzonądziuręiodnaleźćwolność.Jakaśtamkasajestpotrzeb-
na,żebynieżyćwnędzyiniemyślećcałyczas,jaktudorobić
teparęstów.Wynikatozprostejpsychologicznejhierarchiipo-
trzebnajpierwmuszązostaćzaspokojonepotrzebynajbardziej
ludzkie(fizjologia,bezpieczeństwo),żebymócrealizowaćpotrze-
bywyższe(samorealizacja).Iniejesttochciwość,alenatura
ludzka.Najgorzejmająci,którychoślepiłblaskmaterialnejżą-
dzy;którzypogrążylisięwmatnicywilizacji;ci,którzyżyjącwtej
klatceprzestaliwidziećkraty,atojużzakrawaostatusbateryj-
kiwmatrixiplasujeichwszeregużywychtrupówsystemu(na-
zywającbezogródek).Ichjużraczejnicnieocali.Alejestprze-
cieżmnóstwomłodych,otwartychludzi,którzyszukająodpowie-
dzinanękająceichpytania.Ichodrzucatocałebagno,wktóre
wchodzązkażdymrokiemświadomejegzystencji.Ichjeszcze
możnaprzestrzecprzedzatraceniemsięwbanale,szarościżycia
ioferującymzłudneszczęściesystemie(któryzeswejnaturyjest
nastawionynawyzysk).TowłaśniemisjaWłochatego.
SampamiętampierwszykontaktzmuzykąWłochatych.By-
łotowczasachliceum,wroku1996.MuzykaWłochategozna-
czącoodbiegałaodpozostałych„punkowychkapel”,ateksty
swoimwydźwiękiemmiażdżyłyumysłnawszystkichfrontach.
Credostałosięcredem,akrzyczanyprzekazzmuszałdoroz-
ważańnawyższympoziomieniżcodzienność.Zpoczątkuowe
przebłyskiprzepalałyzwojemózgowe,alezczasemtakiemyśle-
niestałosiędojrzałymiwrażliwymsposobemodczuwaniaświa-
ta.Późniejkolejnapłyta„Wojnaprzeciwkoziemi”.Możenie
nagrananajlepiej,alepogłębszymosłuchaniumożnabyłoso-
biedopowiedziećniezrozumiałefragmentyinstrumentalne.Jak
LudwigvanBeethoven,którymimożeogłuchł,dalejkompo-
nował.Postrawieniuwarstwymuzycznej,całaścianagitarza-
częłabrzmiećnieposkromionymchórem,którydlamiłośników
punkabyłjaknajlepszaaria,nogiiręcewyrywałysięwpogo.Do
tegopotężnyładunektekstów,którenaprawdępowalałyświado-
mość,aichpoziombyłfenomenalny(samcytującnamaturze
jedenznich,dostałem5).Inajlepszewtymwszystkimnie-
powtarzalnebrzmieniesaksofonu,któryzwłaszczanapoczątku
utworu„Anarchia”dodziśwywołujeumnieprzeszywająceciało
dreszcze.Toprzejawkontemplacjinatchnionejmuzyki.Potem
były„DrogaOporu”i„Zmowa”.Kolejnyładunekpunkowego
brzmieniainiezapomnianychtekstów,którepodtrzymywałyna
duchuprzeznastępnelata.Utwory,którepodziśdzieńpotrafią
wrócićdojaźniwchwilachwyciszeniaumysłu.Wtakichchwi-
lachrozumiesię,żetenświatjestbezsensuitowłaśniemymu-
simynadaćmutreśćinaczejzrobitoktośinny.Jeślimysami
niepoukładamysobieżycia,ktośinnyzrobitozanas.Trzebasta-
nąćwbrewwszystkiemu,wbrewsobieistanąćprzeciwkokażdą
niesprawiedliwości.
NoipierwszykoncertWłochategow2002roku.Niezapo-
mnianeprzeżycienarównizkatharsis.Potempermanentne
18
19