Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jarocina.Wkonkursie(małascena)wystąpiły3punkowekape-
le:LiberumVeto,SmarSWiWłochaty.JakwiadomoWłocha-
cidostalisięodrazunadużąscenę,zktórejzrezygnowalina
rzeczwystępunamałejscenie—tambyłapublika—załogi,któ-
reprzyjechałyzcałejPolski,bysiępobawić(niemająckasynie
dałosięwejśćnadużą,chociażjakpokazałahistoriabyłotrosz-
kęinaczej).
AleodpoczątkupojechałemzWłochatymijako„menago”,
jakokolegaiprzyjacielzespołu,uczestniczącywżyciujeszcze
WłochategoOdkurzaczaodpierwszychpróbikoncertówijako
pierwszyprowadziłemindoktrynację„Dużego”(bas,wcześniej
drugagitara,znanegoobecniewszystkimjakoJeż),prezentu-
jącCRASS.
…Jużprzyrejestracjizespołuwystąpiłyzgrzyty,żenibyWło-
chatyto4osobyanie6(byłaznamijeszczegościnnieMrówa
(Iweta)—wokalztrójmiejskiego105lux(gorącopozdrawiam
tuMrówę).Pookołogodzinierozmówzróżnymiorganizatorami
udałonamsięzdobyćoweopaskinarękęiidentyfikatory.Do-
dam,żewczasiezamieszaniaczłonkowiezespołuwspomagani
przezSmarSW„zdobyli”dodatkowook.100opasek,któretozo-
stałyzpowodzeniemrozprowadzonepomiędzyzałogantówzPol-
ski,należałotylkowynieśćidentyfikatoryinnychosóbpluszaob-
rączkowaćzałogantaikolowchodziłjakbyzapłaciłbilecikwstę-
pu(ciężkapracamenadżera).Aledorzeczy.Małascenagościła
jakwspomniałem3punkowekapele—ogólniewiadomo,żelu-
dziskachcieliwięcej—pominęszczegółyjakienastąpiłypokon-
cercieostatniegozespołu(Smarów)—wrezultaciemałascena
zostałazniszczona—nawetpróbowanopodpalićbanersponsora
MarlboroMusic(niezłamieszanka)—alesięnieudało,baner
ognioodporny,czyco…?Wokółbyłopełnomilicji,amożejużpo-
licji,biegającejzazagubionymsprzętemmałejsceny—takima-
łychaoswJarocinie;).
Iterazdużascena—Włochacizdecydowali,żenieudziela-
jąwywiadówosobiścieiżejamuszęzapracowaćnaswojestano-
wisko;)imuszęrobićtocodomenagonależy—koledzycho-
lerajasna;).PierwszarozmowazKubąWojewódzkim(tak,tym
samym,któryobecnierobikarieręwTV;wówczasonprowadził
tenkoncert)—przedkoncertemnadużejsceniezapytałem
K.W
.(niemylićzkomendąwojewódzką):
—Kiedywchodzimyiilemamyczasunazagraniemateria-
łu?—gdyżniktnasnieraczyłwcześniejpoinformować.
Usłyszałemjużnawstępie:
—Słuchajciechłopaki,nieróbciezadymyjaknamałejsce-
nie—wgłosiebyłowyraźniesłychaćniepewnośćistrach,że
dojdziedopodobnegozamieszaniajakdzieńwcześniej.
—Macie15minutnawystęp—dodałkrótko.
Jużpotympomyślałem,żebędziezadyma—pokonsultacji
zWłochatymiodpowiedziałem:
—Słuchaj,uznaliśmy,żetoniemasensu,żew15minutto
zespółnierozwinietematu.Niewchodzimynascenę…
Podscenąrobiłosięjużtłocznoigorąco…K.W
.pochwilina-
mysłu:
—OK.,20minut.
—25-30—szedłemwzaparte(jakustaliliśmyzzespołem
wcześniej),chociażniebyłemdokońcapewienjaktosięwszyst-
koskończy.
—Dobra—padłotonacoczekałem.„Łatwoposzło”,pomy-
ślałemzulgą.
—Tylkoproszęwas,nieróbciezadymyjaknamałejscenie.
—Słuchaj,przecieżtonienaszawina,żetaksięsytuacja
rozwinęła.Alejakbyśmymielituzagrać15minut,jakchciałeś,
totutajmogłobybyćpodobniewięcterazmyślę,żebędzieOK.
—powiedziałemzestoickimspokojem,chociażnogimilekko
drżały.
StrachwoczachK.W
.ijeszczerazpadłygorąceprośbybynie
byłozadymy…
Koncertsięodbył(ktobył,tobyłiwidział),zespółzszedł
zesceny,aprzedscenązałogancizPolskiskandowali„Wło-
chaty!Włochaty!”niewiadomozjakiejtoprzyczyny(zdrowy
rozsądek?).WtedyKubaWojewódzkipodszedłdomikrofonu
izapytał:
—ChcecieWłochatego?!
22
23