Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Decyzjaoleczeniuoczywiścienależydociebie.
Pierwszymetapem,jakjużzaznaczyłem,leki
antypsychotyczne,stabilizatoryfalmózgowych,
antydepresanty,środkinasenne,ponieważsenjest
bardzoistotny.Proponowałbymrównieżpobytwszpitalu
psychiatrycznymPrzystańprzezdwadzieściajedendni.
Wszpitalu,októrymmówię,nauczyszsię,jakztymżyć,
jakradzićsobiezestresem.Byłabyśpodmojąopieką.
Tamdobralibyśmyodpowiednielekarstwa,azpomocą
psychologaodpowiedniąterapię.Wedługmojejopinii
pobytwszpitalujestwtymmomencienajlepszym
rozwiązaniem.
Zadumałamsięponownie.
Mamsięuczyć,jakztymżyć?Japrzecieżżyjęjuż
ztym,oczywiściewnieświadomości,odlat.Odliczając
czasniemowlęcy,jakieśtampoczątkiświadomości
igłupawkęnastolatkową,wyjdziekrakowskimtargiem
okołolattrzydziestu.Ico,docholery,muszęznowu
wrócićdoszkoły?
Potknięciaiwpadkizmusiłymniejednakdopodjęcia
decyzjioleczeniu.Widmodemolowaniajużnietylko
ścieżki,aledomu,pracy,życiaswojegoimojegosyna,
byłoprzerażające.
Ustaliłamterminprzyjęciadoszpitalanastyczeń
poświętach.
Przyjęciadoklinikiodbywałysięzwyklewniedzielę
wporachlunchu,ponieważodponiedziałkuzaczynałsię
cyklsesjinadanytemat,apojawieniesięwśrodku
prowadzonychzajęćmogłobybyćzadużymszokiemdla
mnie,itakjużzszokowanejpodjętądecyzjąozamknięciu