Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
świadomośćiatmosfera.WkońcujakstaniesznamiejscuKartaginy,
toteżniczegotamjużdziśniema.Atłumyjakośwalą.
Niewiem,ileztychsprzętów,obrazówibibelotówpamięta
AntonaPawłowicza,alestojącnatarasiejegowilliipatrzącnato,
nacoionpatrzył,doskonalerozumiem,jakidlaczegowłaśnietutaj
stworzyłswearcydzieło.Zlewejskałynadbrzeża,zprawejwąziuteńki
cypel,obejmującydelikatnymramieniemzatokę.Ujejwejściajeszcze
dwiesamotneskały,awśrodkucudnatury,wstarożytnościbez
wątpieniabędącyportem.
Tak,mieszkająctutajijabyłbymwstanienapisaćcośważnego,
topewne☺.Cóż,pomarzyćzawszewarto.Niemniejjednak,bez
najmniejszegotrudu,wdowolnejchwili,jestemwstanieprzenieśćsię
tamoczamiwyobraźni.Gdybymbyłmilionerem,willabyłabymoja!
Aleponieważjeszczeniejestem,kupujębiletyischodzimy
naplażęCzechowa.Zatoczkajestprzepiękna,morzeciepluteńkie,
awszędziewystająpodwodnegłazy,naktórychmożnausiąść,gdyjuż
zmęczyszsiępływaniem.Dnopokrywająróżnobarwnekamienie,
międzynogamipływająrybki.Samaplaża,niestety,maleńka,aludzi
mnóstwo.Wkońcuznajdujemyjakąśwolnąskałęisadowimysięwjej
cieniu.Apotemdowieczoraplażujemy,pływamyipodczytujemy
fragmenty„Trzechsióstr”.
GdyWiesianiewidzi,obserwujęplażowiczki.Boonafacetów
tooczywiścienie.Ależgdzietam!Absolutnie!...
WtymsezonienaKrymieobowiązujemodanasuperskąpestroje
orazstringijestwięcnacopopatrzeć.Największewrażenierobią
namniepanie,mająceswenajlepszelataikilogramydawnozasobą,
apomimotowstringachitakparadujące.Widoktozaisteniezwykły.
Ciekawe,żeakuratich,mojamałżonkajakośniezauważyła…