Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wpotrzasku
drugąnaturą.Dopieropotemzniknąłwewnątrz,mijającpoprawejstronie
umiejscowionąwewnęcemurukapliczkęzfigurąNajświętszejMariiPanny.
Zatrzymałsięiprzeżegnał.PodTwojąobronę...—rozpocząłwmyślach.
Napodwórku,wokółstalowegotrzepakabawiłosiękilkorodzieci,lepiąc
zresztekśniegubałwanairzucającwsiebieśnieżkami.Podniósłgłowę;
uważnierozejrzałsiępooknachiwewnętrznymdziedzińcu;promienie
słońcaślizgałysiępolodowychsoplachzwisającychzrynienprzeskakując
coirusznaszybyokien.Zmrużyłoczy.Niespostrzegłnicniepokojącego.
*****
—CzyuRoman”iuStefan”sągotowinajutro?—rzuciłjakbyodnie-
chceniaHrynkiewiczwsłuchawkętelefonu.Stałwholuhoteluwojskowego
uDerReichshof”
15
iprzezwitrynęwodziłwzrokiempofrontoniekamienicy
naprzeciwko.Tamjutroranonastąpiwydarzenie,które,jaksądził,zade-
cydujeojegodalszejkarierzetajnegoagenta.—Birknerprzyślerównież
swoichludzi—odpowiedziałdosłuchawki,przyglądającsiędetalom
gzymsów.Słuchałprzezchwilę.Przesunąłwzroknapłaskorzeźbykobiecych
twarzy.—Oczywiście,żeimnieufam.—Zatrzymałspojrzenienatablicy
znumerem37.—Alezamierzamtrzymaćsięuzgodnionegoplanu.Sprawa
jestpoważna,nienasolowewystępy—jegogłosnabrałostrości.Skinął
głowąwstronędwóchniemieckichoficerów,kierującychsiędorestauracji
hotelowej.Niezwrócilinaniegouwagi.—Ważne,abyuRoman”iuStefan”
bylipunktualnie.Niechciałbymzostaćbezobstawy,samz...—urwał,
słuchającodpowiedziswojegorozmówcy.Lewądłońzacisnąłgwałtownie
wpięść.—Teżmamtakąnadzieję—powiedziałtwardoirzuciłsłuchawkę
nawidełki.PrzeciągnąłpalcemponapisieuTelefunken”
,jakbychciałwytrzeć
niewidocznykurz.Podszedłdoszatniarzaipołożyłnablacieladybanknot
dwudziestozłotowyzwizerunkiemEmiliiPlaternaawersie.
—PaczkęuJuno”
,aresztęproszępotraktowaćjakozapłatęzarozmowę
telefoniczną.
15
Wczasieokupacjinazwahotelu„Polonia”
.
–23–