Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jakiśczastemuwprogramienatematniedzielnej
Ewangeliiprowadzonymprzezemnienapierwszym
kanaletelewizjiwłoskiejpewnakobietazSycylii,
nauczycielka,opowiadałaotym,jakodnalazławiarę.
Żyławoparciuosłowa,którejejwspółziomekPirandello
wkładawustaPrawdy:„Dlamnie,jajestemtą,której
należywierzyć”.Tozdaniestreszczałodokładniesens,
jakinadawałaswojemużyciuiczęstojesobiepowtarzała
jakoswojeosobiste
credo
.„Prawdajesttym,coktoś
zaprawdęuznaje”.Całkowityrelatywizmiagnostycyzm.
Pewnegopopołudnia,wlutym,jakaśjasność
zachwiałajejulubionymateizmem.Ujejszesnastoletniej
córkiwykrytorakażeber.Następnegodniadziewczynka
byłaoperowana,okrutniecierpiała;niechciałanic
słyszeć;płakałaikrzyczała,żecheumrzeć.Matka
przypomniałasobie,żeosobomumierającymibardzo
cierpiącympodajesiętzw.pociechyduchowe.Nie
wiedziała,cosięmówiwtakichmomentach,alewiedząc,
żecórkabyłaosobąreligijną,zapytałająnieśmiało:
–Chcesz,żebymciprzeczytałajakiśfragment
zEwangelii?–Takmamo,czytajmiEwangelię!
–odpowiedziałacórka.Pobiegławięc,byzdobyć
odkapelanatekstEwangelii,apotemzapytała:
–Cochcesz,bymciprzeczytałazEwangelii?–Przeczytaj
miopisMękiPańskiej.„Mękapewniebędzienakońcu
–pomyślałata,któranigdynieczytałaEwangelii.
–Nietrudnobędziejąodszukać”.Odszukałaizaczęła
czytać.
Twarzcórkizniekształconaiodchylonanabok,igła
wkłutawżyłę,dreny,którewychodziłyzróżnychstron
tułowia,podrutowaneżebra,izgrzebnakoszulazsali
operacyjnej,którąmiałanasobie–wszystko
tounaoczniałodramat,októrymterazczytała.Patrząc
naciałoswojejcórki,miałaprzedoczamito,cobyło
opisanenastronachPismaŚwiętego.Czytała:
Rozebrali
GozszatinarzucilinaNiegopłaszczszkarłatny.Uplótłszy
wienieczciernia,włożyliMunagłowę,adoprawejręki
dalimutrzcinę
Czytała,podczasgdycórkaprzestawała
narzekaćiwkońcuzasnęła.„Córkazasypiała,amatka