Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
oczywiściepotajemnie.Bardzochciałuciecodnudy,
restrykcjiimonotoniirodzinnegodomu,ikiedyjuż
mógłosobiedecydować,ruszyłwdrogęinigdzie
dłużejniezagrzałmiejsca.Dopókinienadeszłastarość.
Bizneskwitł,PanBógzostałudobruchany,awdomu
wMinneapoliswszystkowydawałosięwporządku.
GeorgeFranklinGettymiałwięcwszelkiepowody,
byczućsięszczęśliwy.Bopozatymiprzedewszystkim
Niebiosaponowniedałyznak,żedlaniego
łaskawe.
W1903roku,kiedyPaulmiałdziesięćlat,Bóg
skierowałGeorge’anaTerytoriumIndiańskie
wOklahomie,dokładniejdomieścinyonazwie
Bartlesville,gdzieGeorgemiałzałatwićsprawę
roszczeńubezpieczeniowych.Pojechałtam,niewiedząc
jeszczeboiskąd?jakzakończysiętaniezbyt
ciekawiezapowiadającasiępodż.Okazałos,
żewmieścinieBartlesvilledziejesięwiele.Były
topoczątkiboomunaftowego,ponieważwłaśnietu,
wOklahomie,podjałowąziemiąodkrytojedne
znajwiększychwUSApokładówczarnegozłota.Adla
George’abyłtodobrymoment,byzrobićztegoużytek.
ludziepowiedziałpóźniejjegosynktórych
dziwnieciągniewłaśniedoropynaftowejwstanie
naturalnym.Moimzdaniemnależałdonichmójojciec.
Możeitak,wkażdymrazieGeorgezainwestował500
dolarówwkupnokoncesjinawydobywanieropy
nadziałcenumer50,czylina450hektarachdzikiej
preriipodBartlesville.Iokazałosię,żedobryBóg
skierowałGeorge’adowłaściwegomiejscaowłaściwej