Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przedmiotemipodmiotem.Prześwietliłamsięnawylot,
jakbymbyłajednocześnieobiektemibadaczem.Wiem
osobiewszystko,wiemto,czegosiędotądosobienie
domyślałam.Żegotowabyłabymzabić.Żegotowa
byłabymnaobrzydliwości,którychwcześniejnawetsobie
niewyobrażałam.Abytylkoprzetrwać…
Czasemmyślę,żetomożetakapróba,żewszyscy,
którzyniezdziczeliśmy,spotkamysiękiedyśibędziemy
inni,lepsi.Możetowszystkowłaśniejestpoto,może
dlategosięzdarzyło,żebynowyświatbyłlepszy!Ludzie
musząbyćlepsi,kiedyprzeżyjącośtakiego.
Dlaczegoztychwszystkichludziwłaśniemydwienie
zdziczałyśmy?Teresarozumiem,onakochałaludzi,tak
prawdziwie,beztkliwości,bezczułości.Wpuszczała
wsiebiecałąnędzę,biedęinieszczęście,jakbyjejnie
mogłydotknąć,jakbybyłananieimpregnowana,
apotemrozprawiałasięzniminasucho,bezemocji.
Iodchodziła,zanimoszołomionyczłowiekzdążył
podziękować.Teresabyładobratakpoprostu,
zwyczajnie,jakbyniebyławjejzasięgużadnainnaopcja.
Aleja?
Jasięśpieszyłam.Dodzieci,dopracy,dodomu,
dogotowania,naserial,dofryzjera,nazakupy,
nauczelnię,dokądkolwiekzawszesięśpieszyłam.Aim
bardziejsięśpieszyłam,tymwięcejupychałamwjednej
godzinie,dniu,tygodniu.Wypełniałamczasbyleczym,
bylejakośćprzechodziławbyleilość.Pośpiechstawałsię
treścią,aniesposobem,boimszybciejbiegłam,tym
więcejbyłodoprzebiegnięcia.Imszybciejsięporuszasz,
tymwięcejwidzisz,alemniejzauważasz.Jeślinie
zatrzymaszsięodczasudoczasu,traciszorientację,
gdziejesteś.
Dlaczegojaniezdziczałam?
Kończymisiędrewno…Dolasubojęsięwyjść,
zposesjizniosłamjużwszystko,conadawałosię
dospalenia,poodbijałamnawetspróchniałedeski
zbokówwozu,zostałapodłoga,alejejnieruszę,bowóz
możesięjeszczeprzydać.Myślałam,żebyodbićdeski
zparkietu,aleonelakierowane,mogłabymsięprzytruć.