Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zjed​no​czo​nych.Dla​cze​go?
Jednymzpowodów,dlaktórychnieposłużyłsię
formądziennika,byłazpewnościąkonieczność
usunięcianiektórychfragmentówzewzględów
cenzuralnych.Decydowałyotymniechęć
doobnażaniawłasnegożyciaintymnego,podkreślenie
swojejapolityczności,lojalnośćwobecprzyjaciół
żyjącychnaemigracjiorazobawa,bynie
zainteresowałysięnimisłużbyspecjalnePRL.Dlatego
w
dzien​ni​ku
AAAme​ry​ce
pisarzpominąłzawartew
Taj​nym
relacjezeswoichdoświadczeń
homoseksualnych,spotkańześrodowiskiemgejów,
telefonicznychrozmówzCzesławemMiłoszemczy
scenydemonstracjiPoloniiprzedkonsulatemPRL.
Zjednejstronyniechciałujawniaćswoichkontaktów
zemigracją,zdrugiejbyłświadom,żeobyczajowo
drastyczneopisyjegoprozyniezostanądopuszczone
dodru​kuprzezko​mu​ni​stycz​nącen​zu​rę.
Usunięcieniektórychfragmentównaruszyło
strukturędziennikowychzapiskówtakdalece,żejej
odtworzeniewwersjiopublikowanejstałosię
niemożliwe.Pisarz,zachowującchronologięswoich
doświadczeń,zrezygnowałzprecyzyjnieoznaczonego
dataminastępstwacodziennychnotateknarzecz
spójnejnarracji.Przeniósłdo
AAAme​ry​ki
niektóre
części
Tajnegodziennika
,alestrumieńczasuzastąpił
migotliwymkalejdoskopemprzestrzeni,głównie
przestrzenimiędzyludzkiej.Topowódzpewnością
ważny,aleniejedyny,dlaktóregoBiałoszewski
skonstruowałswój„antydziennik”.Dopodpowiedzi
zbliżaznaczenietytułuutworu,którypodsunęła
pisarzowinazwapociągumetrawNowymJorku.Jak
wyjaśnia:„KojarzymisiętozAmeryką.Dwa«A»totak
jak​byzwiel​kimwy​krzyk​ni​kiem”(MWP222)[10].
Cooznaczatenwykrzyknik?Zachwyt?Zdumienie?
Przerażenie?Bezradność?Iktotutajprzemawia:autor?
podobnydoniegobohater?ZpewnościąBiałoszewski
będziesięstarałzrozumiećAmerykę,obserwującjej
życiecodzienneistarannieunikajączbytspiesznych