Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jeździsztakąwypasionąbryką?
Jeżdżętym,czymmiwygodnie.
Pewniezarabiaszmnóstwokasy?
Dopierwszegomiwystarcza.
Więcjednakjesteśakwizytorem?
Nie,dlaczego?
Bozpisanianiktniejestwstaniesięutrzymać.
Tobardzostereotypowyifałszywypogląd.
Skórzanatapicerka,uwielbiamtaką.
Nieprzywiązujędotegowielkiejwagi.
Niegadaj,wieszjakifajnyjestseksnaskórzanymfo-
teluwsamochodzie?
Niewiem,alekiedyśmożemipokażesz.
Cotozamuzyka?
PostRegiment.
Uwielbiamtenkawałek.
Tylkozmieniająsiękoloryzielonyżółtyiczerwony,
coś,czegonigdyniebyło,jestjeszczeraz.
Misiętamtenranekkojarzyzinnąpiosenkąztejsamej
płytyPostRegimentu.Słuchaliśmyjejzresztąwdrodze,ga-
dającomuzyce,uciekającmyślamiodminionejnocy.
Obudziłeśsięznówsamnakońcuświatawpustejbramie.
Tonietomiasto,nietendom,nietenczas.
Wmyśliszukaszjakichśpunktów,lecznicniewiesz
napewno.
Drzwizamkniętetojużznaczytylkojedno.
Wgłowieznowupustka,gaśnieogieńwtwoichustach,
znównadchodzikolejnazłanoc.
Nieobudziłeśsięsam.
Ajednaksam,nakońcuświata…
24
Nieobchodziszjużnikogo,
idzieszdalejswojądrogą,
niepamiętaszzapomniałeś,
niezgubiłeś,leczszukałeś.
Iznikądpomocy.
Wielezależyodciebie.
Fajniewiedzieć,możezostanieszpsychoterapeutką?
Twójojciecnaprawdęjestalkoholikiem?
Nie.Kłamałam.Wogóleniepije.Jestkierowcąauto-
busu.
Amama?
Bardzomniekocha.
Anarkotyki?
Narkotykinaprawdębrałam.
Dlaczegomamciwierzyć?
Niemusisz.
Niewierzę.
Totwójproblem.
Icopowieciepotym?Należałoolaćlaskę,nie?Alecośmi
sięwniejspodobało.Dziśniewiemco.Drapieżność?Amo-
żejejbezradność?Mogłemtraktowaćjakstarszybrat,wła-
ściwieprawiejakojciec.Seksbyłokay,aletowszystkiego
niewyjaśnia.Udanysekstodziewięćdziesiątprocentrela-
cjimęsko-damskich,jeślisięchoćtrochęstaramyimamy
kontekst.:)Takczyinaczejzłapałamnie,choćwpierwszej
chwilimyślałem:nevermore.
Umówiliśmysięnakolejnąrandkę.Najpierwobiadworien-
talnejrestauracji,potemjazdadomnie.Jazaczynampićwód-
kę,odrazupolewampółszklankiiwychylam,prychamobrzy-
dliwie.Onateżpijezeszklanki.Misięręcetrzęsą,onamówi,
żeniepamiętapoprzedniegorazu.
25