Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Gwoliprawdy,pojechaliśmy.Jestemzbytleniwyżebyła-
zićgdziekolwiek,zwłaszczanatrzeźwo,zwłaszczawczesnym
popołudniem.Zdziwiłasię,gdyzawołałemtaryfę,odrazu
zastrzegła,żezataxiniepłaci,botomojafanaberia,apo-
rządniludziejeżdżąautobusami.Możeitak,alejaporządny
niejestem.Ijużniechciałbymbyć.Źlichłopcydostajątoco
najlepsze(Analogs).
WylądowaliśmywrestauracjiPodSamsonem.Taniotu
jaknaStareMiasto.Wsamrazmiejscenapierwsząrandkę.
Niegłośno,względnieestetycznieobrazkinaścianach,
białeobrusy,smaczneżydowskieżarcie.Piwozasiedempln,
obiadwmiaręsutyzaosiemnaście.Miłaświadomość,żejak
nicniewyjdziezespotkania,toprzynajmniejczłowieknie
przepuścizadużokaski.Zamówiłemdwapiwaitaksięza-
częło.
Naprawdęjesteśpisarzem?
Acotoznaczybyćpisarzem?
Czywydałeśjakąśksiążkę?
Mhm.Kilka.
Nocoty?Daszmi?
Jasne.Zdedykacją.
Teżpiszę.Wydrukowałamnawetkilkawierszy.
Chętnieprzeczytam.Jeszczejednopiwo?
Niemamjużkasy.
Mówiłem,żestawiam.
Możeszmipożyczyć.Oddamcijakzarobię.
Okay,oddaszjakzarobisz.Opowiedzcośosobie.
Studiowałamtotutotam,trochępracowałam,ogólnie
tonicciekawego.
Ilemaszlat?
Dwadzieściacztery.
Maszchłopaka?
Teraznie.
14
Jeszczepiwo?
Jasne.
Zjeszcoś?
Amogę?Chętnie.Tyilemaszlat?
Trochęwięcejniżty
,pamiętamprzecieżDeuteraz1984
roku.
Todziwne,żesłuchaszpunka.Niktgojużniesłucha.
Przecieżtysłuchasz.
Jasłuchamwszystkiego.Atyjesteśstary
,powinieneśsłu-
chaćBoneyM.
Starszy
,niestary
.BeckyBondage,wokalistkaViceSqu-
ad,powiedziałakiedyś:Dziśrobimywieleróżnychrzeczy,ale
punkbyłnajlepszymsposobemspędzenianaszejmłodości.To
samomogępowiedziećosobie.Dziśjestemalkoholikiempo
trzydziestce,alepunkbyłmojąmłodością.Niezrywasięztym,
conajpiękniejsze.
CzynaprawdętakągadkęzapodałemzcytowaniemBec-
kyBondage?Pewnienie.GadaliśmyodupieMaryni,jakto
przypierwszym,drugim,trzecimpiwiebywa,gdysiędwoje
dopieropoznaje.Alefajnietagadkaszła.Dziewczynabyła
mądraicorazbardziejmisiępodobała.Miaławsobiepower.
Byłamocnozakręcona,alejednocześniełagodnaiuczucio-
wa.Pozatympatrzyłazpodziwemna„pisarza”,ajacholer-
nielubiębyćpodziwianymprzezmłodelaski.Myślęsobie,że
mógłbymspędzaćczaswyłącznienastawianiupiwamałola-
tom,najlepiejgdybytobyłylicealistki.Hmm…odważniepo-
wiedziane.DoktorSamsonteżlubiłikiepskoskończył.No,
możeonpreferowałjednakciutmłodszedziewczynki.Swo-
drogąciekawiezbiegłasięnazwarestauracjiznazwiskiem
znanegopsychoterapeuty.Skojarzenieniezamierzone,kie-
dysiedzieliśmyPodSamsonembyłpocząteklata2001ite-
matuAndrzejaS.jeszczeniebyło.
15