Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
damnajgłębszychskarbów,którezebraliściewżyciu,którechowaciebyćmoże
dlasiebieczydlaswegoBoga.Możedladalekichpokoleńchcieliściezawrzeć
wksięgę,którabyłabyzbiornikiemwiedzyduchowejwkatedrzenarodu.Mó-
więmistyczniejuż,bodlaczegóżmamtrzymaćsiętejzgniłejgałęzipozytywi-
zmu,która,łamiącsię,strącamięwotchłańbezgranicznegomroku?
Nielękamsięzgonu.Owszem,patrzęweń,jakownajwyższewtajemnicze-
nie.Niedałbymsobieśmiertelnychgodzinodjąćzacenężyciawiecznego.
Chcęumrzeć,alewpełnizachwytuiprzerażenia,przebywszywszystkie
stopniegrozy,zamyśleń,wielkichbłyskawic,sfinksowychzagadnień.
Znambramęzołowiu.
PrzebyliśmyterazbramęAfrodytyupiornej.Bramatoniezcyny.Metal
fałszywy.Spajaipogrążaciężarem.Bramatozrubinu;narodziłaWas,jak
matkawpurpurzeżądzy.ProwadźciemięWy,dawnymędrzeceleuzyński
zeswymadeptem.Godnyjestembyćnim.Przysięgam.Możnamiwierzyć.
Mamduszęrozpaczną,aleświecąwniejOczymądrościijasnowidzeń.Tylko
zbytdalekojeszczeodemnieiniebędęmiałczasujużkumymwłasnym
Oczomiść.
WięcprowadźmięTy,Sokratesiepolski,lubmożezacieśniamWasznowu
boSokratesbyłrealistą…
Ijajestemrealistą.Realizmtenjednakwewnętrzny,któregonieujmu-
jemyprzezzmysły.ZnałtoSokrateswswymdajmonieinazywałtengłos
wewnętrznypójściemzaswymbogiem…Sequeredeum.Alemuszęzrobić
zastrzeżenie:wmisteriachuczeńzwałsięmistos,awyższy,mającyjużdar
kontemplacjibyłtoepoptos,nieadept.Nazwataprzysługiwaławśred-
nichwiekachtym,którzyjużwładalitajemnicąprzemianykruszcówwzłoto
(filozoficznymkamieniem)lubżyciowymeliksirem.Jeślimniezaszczycasz
tytułemMistagoga,samweźpochodnięintuicji,gdyżbezniejbędziemyroz-
trącaćsięwmrokuorzeczyNiewyrażalne.Niebędęmógłprowadzićcię,
jaktosobiewymarzyłeś,przezbramywtymporządkumisteriówindyjsko-
irańskich.
Wprawdziemógłbymdobraćzmegożyciaróżnychopowieściimisternie
podprowadzićjepodtenschemat.Byłabytoliteratura,sztucznośćnadobna
imożeponiekądbawiącaumysł.
Ależycieniewiedzieprzezbramyanite,aniwtymporządku,aniwtej
liczbie.Otonasuwasięmiopowieść…
Wiem,żeztychopowieścibędzieniejednaspiżową,żelazną,zezłota…
lubnawetbramązeszmaragduszepnąłcichoPiotr.
Dopierojestgodzinaósmamamyprzedsobądługą,zimowąnoc.
Iotonasuwasięmiżyciemojewpowstaniu,doktóregowstąpiłemwkrót-
cepotymprzejściuzUpiornąRóżą.
36