Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
znacznierozleglejszeplany,októrychniezamierzał
jeszczeopowiadaćojcu.Gdytylkozdamaturę...
Bowtedytozostaniesłynnymbadaczem
ipodróżnikiem.TakimjakDomeykoalboStrzelecki.
Wyruszynadalekąwyprawęiodkryjenieznanelądy.
Toniebyłymłodzieńczemrzonki.Wujjegoprzyjaciela
Bronka,mieszkającywAfryce,obiecał,żezabierze
gotam.NoioczywiścieBronkateż.Botorazemmieli
przemierzaćkrajeikontynenty.Ijeszczecośbędzie
robił.Cośdlaludzi.Noiżebyjednocześnierozsławić
swojenazwiskonawieki.Nasamąmyślotymzaczynał
sięrozmarzać.Tocoś,cobyłojegonajwiększym
pragnieniem,azarazempewnością,żezostałdotego
stworzony.Ech!
Tymczasemzamiastpustynnegopyłuwnozdrza
Ignacemuwdzierałsięzapachrzekiipolnychkwiatów.
Mocnyiintensywny,jakzawszelatem.Mogłosięnawet
zakręcićwgłowie.Poczuł,żezachwilękichnie,
postanowiłwięcwstaćiobjawićsiędzieciakom,które
corazbardziejzaniepokojonezaczęłysięniebezpiecznie
zbliżaćdorzeki.
Amelka,Ludek!krzyknął.
Dziecimomentalniesięzatrzymałyiobcygłowy,
akiedyzobaczyły,żewreszcieodnalazłsięuwielbiany
brat,nawyprzódkirzuciłysięwjegostronę.
Powiedz,Ignaś,gdziesięschowałeś?dopytywał
sięsześcioletniLudek,obejmującgowpasie.
Cotozakryjówka?
Ignacyniezamierzałzdradzaćmużadnychtajemnych
skrytek.Trząsięobezpieczeństworodzstwajak
kwokaopisklęta.Zuwaginadużąróżnicęwiekujuż
odwczesnychlatmusiałsięnimiopiekować,
szczególniegdymatkabyłazajętakrawiectwem.
Pamiętałdobrze,kiedywbrewwoliojcazaczęłaszyć
sukniedlasąsiadek.Pogorszeniesytuacjifinansowej
rodzinybyłodlaniegonieustannymcierpieniemwciąż
sięrozwodziłnatematdawnejświetnościich
rodzinnegomajątku.Trzebabyłojednakznaleźć
dodatkowygrosz,zwłaszczagdynaświeciepojawiłasię