Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niemcyniewyspą
49
dobniejakKoreaPołudniowa,stanowizachęcającyprzykładnato,żeliberalna
demokracjamożeistniećrównieżwinnych„obszarachkulturowych”,chociaż
tosłowosugerujeistnieniejakiejśstatystyki,którejwrzeczywistościniema.
Jednak,powołującsięnarzekomy„realizm”,dajesięwolnąrękęprzeróżnym
dyktatoromtegoświata.Możnaztegowyciągnąćmylnywniosek,żestabilność
jestmożliwawzasadzietylkowpaństwachniedemokratycznych.Chciałbym
przytymskorygowaćpojęciedemokracji,którepojawiłosięwTwoimpytaniu:
demokracjatonietylkorządywiększości,alerównieżzinstytucjonalizowana
ochronamniejszości.Tamgdziebrakujetegonieodzownegoelementu,mamy
doczynieniaz„demokraturami”àlaRosjaiPakistan.Pozatym,przynajmniej
wprocesiepodejmowaniadecyzjipolitycznych,niemaczegośtakiegojak„lud”,
jesttylko„ludność”,którejzróżnicowaneinteresymuszązostaćmożliwiespra-
wiedliwiezrównoważoneiciąglerozpatrywaneodnowa.Tojestdemokra-
cja,anie,jakwmawiająnamautorytety,wykonywaniejakiejśsterowanej„woli
ludu”.
WOLTING:WMiejscuspotkania)89zebrałeśesejeointelektualistachiich
działalnościokołoprzełomowegoroku1989.Doniektórychznichodnosiszsię
krytycznie,naprzykładdoChristyWolf.OnaiHermannKantangażowalisię
politycznieispołecznie,poświęciliswojądziałalnośćitwórczośćideisocjali-
stycznej,którapoczasieokazałasięniedozaakceptowania.Zadamprowoka-
cyjnepytanie:„Czyichzaangażowaniebyłoniewłaściwe?”.
MARTIN:O,przepraszam!Jużodpoczątkusocjalizmkrwawosięskompromi-
towałwswoimrzekomymidealecechowałsięwręczzakrawającymnasza-
leństwobrakiemjakiejkolwiekznajomościpsychikiludzkiej,awpraktyce,siłą
rzeczy,dałsiępoznaćjakopaństwopolicyjne.NiestetyChristaWolfnigdynie
wyrosłaintelektualnieztego,cowpojonojejjakowiernejczłonkiniZwiązku
NiemieckichDziewcząt,mimoogromuwciążiwciążzaczynanychodnowaese-
istycznychrozmyślań(jakwcałkiemprzyjemnejestetycznieksiążceWzorce
dzieciństwa).WkażdymrazieChristaWolfniewykorzystałanawetwnajmniej-
szymstopniumożliwościsamodzielnegomyślenia,takjakzrobilitośrodkowo-
iwschodnioeuropejscyautorzyjejpokolenia.Ten,ktowsierpniu1968opiewa
wgazecie„NeuesDeutschland”(NoweNiemcy),worganieSocjalistycznejPar-
tiiJednościNiemiec,stłumieniePraskiejWiosnyprzedstawiajako„ugodę”,je-
sienią1989wtelewizjipaństwowejNRDsłowami„proszę,zostańcieunas”na-
wołujemasowouciekającychprzedbiedąpanującąwewschodnichNiemczech,
aw1993potępiadoniesieniaoswojejwspółpracyzeStasijakospisekzachod-
nichfelietonistówiporównujesiędopisarzypochodzeniażydowskiego,któ-
rzyw1933rokuuciekliznazistowskichNiemiec,jest„zaangażowany”przede
wszystkimwtakiekwestie,jakślepotaioszukiwaniesamegosiebie.Cozaśty-
czysięHermannaKanta,aliasnieoficjalnegowspółpracownikaStasiopseu-
donimie„Martin”tobyłtowiernysługapartiiitajnychsłużb,któregoafek-
towanezakłamaniewślizgiwałosięnawetwskładnięjegoprozy.Nawetchyba
najlepszazjegopowieści,Pobyt,niedorównujepodwzględemliterackimani
etycznymksiążkomtakichautorów,jakHorstBienek,JohannesBobrowski,