Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jegotreści,nieznapolskiego,alemożeznapismoipodpis
Andrzeja.Spoglądanalistipyta:–Cocinapisał?
–Wspominaprzeszłośćiprosimnieozałatwieniepewnej
sprawy.
–Jakiejsprawy?–Stefanossprawiaterazwrażenie
śledczego.
–Niewiem.Tegowłaśniedowiemsięzlistu,który
zostawiłuMaksyma.
–Rozumiem–zakonnikwreszciezaczynatraktowaćnas
poważniej.–Idlategoprzyjechaliścietutaj.Wszystko,
coposiadałbratMaksym,zostałowklasztorze.Listtakże,ale
jestwdyspozycjiarcybiskupa,naszegoprzeora.Obecnie
przeoraniematutaj,większośćczasuspędzawKairzelub
wLibanie.AktualnieprzebywawKairze.Skontaktujęsię
znim.Aterazzapraszamnaposiłek.Potem,jeślizechcecie,
pokażęwamklasztor,toznaczymiejscaniedostępnedla
turystów.
Posiłekjestskromny:greckapita,koziser,pomidory,
oliwki,nadeserciasto.PotemStefanosprowadzinasprzez
klasztor.Widać,żeniejestszeregowymmnichem,
zakonnicyodnosząsiędoniegozszacunkiem.Idziemy
doKaplicyKrzewuGorejącego,gdziekilkagodzinwcześniej
drogęzastąpiłnammłodymnich.Trzebazdjąćbuty,
bomnisiuważajątomiejscezanajświętszenaZiemi.
Powyjściuzbazylikizwiedzamypołożonytużobok
średniowiecznyrefektarz,którykiedyśbyłsaląmodlitw.
Naśrodkujadalnistoiosiemnastowiecznystółprzywieziony
zgreckiejwyspyKorfu.Stefanoswskazujesufit,naktórym
nieznanyszesnastowiecznyartystanamalowałSąd
Ostateczny.Odwiedzamybibliotekę,wktórejzgromadzono
ponadczteryipółtysiącaksiągwjęzykugreckim,syryjskim
istaroegipskim.TylkoBibliotekaWatykańskamożesię
poszczycićwiększąkolekcjąmanuskryptówiliteratury
religijnej.Wychodzimypozamuryklasztoru,gdzieznajdują
siędwarozległeogrody,pensjonatdlaturystóworazkaplica
św.Tryfona,zwanaDomemCzaszek.
–Tutajspoczywająkościnaszychbraci–wyjaśnia
Stefanos,wskazującnaułożonezadrucianąsiatkąszczątki.
Sądokładnieposegregowane,osobnoczaszki,osobno
kościrąk,nógiinne.Ztyłumaleńkicmentarz,gdziemieści
sięzaledwiekilkagrobów.Dlatego,gdyktóryśzbraci
umiera,przenosisięszczątkiznajstarszegogrobuwłaśnie