Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ni​skouro​dzony
Dwudziestegoósmegoczerwca1891rokuwEastGrand
ForkswMinnesocieprzyszedłnaświatchłopiec–ósme,
najmłodszedzieckopruskichimigrantów,Johanna
iMathildyPanzramów.Stwierdzenie,żeCarlniebyłtak
hołubionyjakjegostarsibracia,byłoby
niedopowiedzeniem.Niemożnateżpowiedzieć,żejego
rodzicefaworyzowalirodzeństwoaniżeakuratjego
traktowanowszczególnieokrutnysposób.Panzramowie
bylipoprostuwyczerpani.Dniamiinocamipracowali
jakodrobnifarmerzynanieurodzajnymskrawkuziemi,
jakąrodzinaposiadałapozagranicamiWarren
wMinnesocie.Kiedytylkoichdzieckopodrastałonatyle,
bychodzić,zaczynałotakżepracę.Wtychczasach
ziemięrozparcelowywanopomiędzyimigrantów
przybyłychdoStanówZjednoczonych;JohanniMathilda,
pomimobrakufarmerskiegodoświadczenia,postanowili
realizowaćswójamerykańskisen–sen,którego
spełnienieoddalałosięjednakwrazzpojawianiemsię
kolejnychgąbdowyżywieniaikażdymnieurodzajem,jaki
przy​szłoimprze​trwać.
KażdyzsiedmiustarszychbraciCarlamiałobowiązki
nafarmie,więczczasemiCarlzacząłwykonywać
tesameniewdzięcznezadania.Systemedukacjipaństwa
wymagał,abywszystkiedziecipowyżejpiątegoroku
życiauczęszczałydoszkoły,więcCarlmógłsię
spodziewać,żedamutotrochęwytchnieniaodpracy
nafarmie.Jednakczaspoświęconynaedukacjęniebył
branyprzezrodzicówpoduwagęinieująłniczgodzin,
jakiechłopiecmusiałprzepracowaćwgospodarstwie.Był
natomiastzabieranyzjegoczasunasen;konieckońców
Carlsypiałpodwiegodzinynadobę,podczasgdyresztę
zimnejnocyspędzałnazewnątrz,wykonującprace
manualne,którewcześniej,przedrozpoczęciemszkoły,
wykonywałwciągudnia.Braksnuiciężkapracazaczęły