Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
M.H.Kowalczyk,Zabójcyimordercy.Czynnikiryzykaimożliwościoddziaływańresocjalizacyjnych,Kraków2010
ISBN:978-83-7850-253-1,©byOficynaWydawnicza„Impuls”2010
50
wLondynie,czydziałającywStanachZjednoczonychAlbertFish,znanyjako
ŚwiętyPatronSadomasochizmu(J.Stukan,2001,s.185;E.Leyton,1996a,
s.325).NatomiastprzykłademdrugiejkategoriimordercówbyłKarlPanzram,
któregożyciestanowiłopasmoupokorzeń,główniezasprawąsadystycznych
wychowawcówzakładupoprawczego,gdziejakomłodychłopakzostałumiesz-
czony.Zadoświadczonekrzywdypostanowiłodpłacićspołeczeństwu,ngwałcąc,
mordując,niszczącmienie,rabującipodpalając”(A.Czerwiński,K.Gradoń,
2001,s.99).Zawszystkieswojeokrutnezbrodnieobwiniałspołeczeństwo:
Robiłemtoczegomnienauczono.Wcalenieróżnięsięodinnych.
Towynauczyliściemnie,jakmamprzeżyćżycieipostąpiłemzgodnie
zwaszyminaukami.Niemamnajmniejszegozamiarusięzmieniać.Je-
dynymmoimżyczeniemjestzmienianietych,którzychcątouczynićze
mną.Wierzę,żejedynymsposobemprowadzącymdoprzemianyludzi
jestichzabijanie(E.Leyton,1996a,s.333).
Podrugiejwojnieświatowejdlawieluspołeczeństwzacząłsięokresroz-
kwitu,rozwoju,uprzemysłowienia.Doświadczeniawojenneikonieczność
ukierunkowaniaaktywnościspołeczeństwnaodbudowęzniszczeńmaterialnych
imoralnychspowodowały,żeliczbazabójstw,takżetychnajdrastyczniejszych,
wielokrotnychznaczącosięzmniejszyła.Dopieropodkonieclatsześćdziesiątych
niepokojącozaczynawzrastaćliczbazabójstwpopełnianychprzezwielokrotnych
morderców.Analizującprzesłanki,któremogłymiećzwiązekztakąsytuacją,
Leytondochodzidowniosku,żepewienwpływmogławywieraćrecesjaeko-
nomiczna.Miejscapracy,którepowstałydlaklasyśredniej,zostałyzapełnione
(E.Leyton,1996a,s.336).Ztegowzględuludziemłodzi,ambitniipragnący
sięwspiąćnaszczytywymarzonejkarieryzaczęlidoświadczaćtrudności,które
oddalałylubwręczuniemożliwiałyosiągnięciecelu.Pojawiasięwięcfrustracja
wywołananiemożnością,chęćzemsty.Zazwyczajdlawieluzemstapozostaje
tylkopragnieniem,aleniektórzyzzadziwiającąłatwościąprzechodząodpomysłu
doczynu.WspomnianyjużLeytonzauważa,żeprzemianieuległzarównowize-
runekmordercy,jakiichofiar.Obniżyłosiępochodzeniespołecznezabójców
nietojużczasypiętnastowiecznycharystokratóworazdziewiętnastowiecz-
nychlekarzyinauczycieli.WpierwszejpołowieXXwiekuzabójcyrekrutująsię
spośródklasypracującejiniższychwarstwklasyśredniej.Natomiastpochodze-
niespołeczneofiarzmierzawprzeciwnymkierunku:miejscepiętnastowiecznych
chłopów,służącychiprostytutekzXIXwiekuzajęliprzedstawiciele,awłaściwie
przedstawicielkiśrodowiskzwiązanychzklasąśrednią.Typowymzabójcąstaje
sięczłowiek,którydoświadczaodrzuceniaiodtrąceniaizabijającztegopowo-
du,mścisięnaspołeczeństwie(E.Leyton,1996a,s.337–338).Należyjednak