Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałI
„Paniedoktorze,czyjajestemnormalny?”
problemnieprawidłowości
psychologicznegofunkcjonowania
uludzizdrowychpsychicznie
Tak,takodpowiedziałFariazgorzkimuśmiechem
tak,tojauchodzęzawariata;moimtokosztembawiąsię
oddawnatakwyśmieniciemieszkańcytegowięzienia
ibyłbymigraszkądladziatwy,gdybydzieciprzemieszkiwały
wtymsiedliskubeznadziejnejmęki.
AleksanderDumas,HrabiaMonteChristo
Zarównowpsychologicznej,jakilekarskiejpraktyceklinicznej,
anawetwsytuacjachprywatnychzdarzasięczęsto,żepacjent,czło-
nekrodzinypacjentalubinnaosobawyrażaobawyostanwłasnego
zdrowiapsychicznego.Ludziemartwiąsięczasemstanemswoich
władzumysłowych,obserwującusiebieniepokojąceidziwnewich
mniemaniuobjawy.Wrzeczywistościnależypamiętaćzwłaszcza
otym,żekrytycyzmchorobowyiniepokójowłasnezdrowienie-
zwyklerzadkowystępująuosóbrzeczywiściezaburzonychpsy-
chicznie.Ujmującrzeczkolokwialnie:samfakt,żedanaosoba
martwisięswoimstanempsychicznymwskazuje,żenajprawdo-
podobniejniedziejesięzjejpsychikąnicszczególniegroźnego
-będzieotymmowam.in.wrozdzialedotyczącymzaburzeńpsy-
chotycznych.Niemniejjednaknienależylekceważyćdrobnych,nie-
pokojącychstanówpogorszeniafunkcjonowaniapsychologicznego,
zwłaszczajeżelinieustępująprzezdłuższyczaslubgdywsposób
istotnyutrudniająradzeniesobiewcodziennychsytuacjachżycio-
wych.Zazwyczajbywatak,żechorytraadospecjalistyzanamową,
podnaciskiemlubwręczpodprzymusemzestronynajbliższych,