Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
HankaGrupińska
Kazik,SimchaRatajzer,apóźniejSimcha
Rotem
(10lutego1924,Warszawa–22grudnia2018,
Jerozolima)
Rozumiemsenspisaniaokimś,ktoodszedł,aktobyłważnydlainnych.
Rozumiem,żechcemyonimwiedziećjeszczecoś,przypomnieć,zapamiętać…
Aleteżwiem,żeto,cozapiszęponiżej,niebędzieoKaziku–będzieotym,jak
gorozumiem,pamiętam,jakpotrafiękilkazdańonimnapisać.
StarykamiennydomwJerozolimie.Posadzkizpłytekręczniemalowanych,
barwnezdobienia.Tobyłaarabskadzielnica,AbuTor.Do1967(od1948)
biegłatamtędygranicamiędzynowympaństwemIzraelaJordanią.Kazik
iGinamieszkalituoddawna.Możetotylkomojaskrzywionamyśl,ale
wydawałomisię,żeniebylitamdokońcausiebie.
Niezwykłydom–zzewnątrzobleczonyswojąarabskąhistorią,dramatem
uciekinierów,wśrodkuprzepełnionypastelowąestetykąGinyiskrytością
schowanązaironiąKazika.Przyjechałamtam,boMarekuważał,żetrzeba
rozmawiaćzKazikiem.Ogetcie,opowstaniu.Wroku1988Kazikbyłjeszcze
młody,Ginabyłaciąglepiękna.Obojeporanieniprzeszłością,obojeobrażeni
naPolskę,naludzistamtąd.Ginauprzejmiepowiedziałakilkazdań
poangielsku.Kazikniezgodziłsięnarozmowęogetcie.Wyszłamzpoczuciem
ulgi–mogłamdźwigaćtamteopowieści,jeśliktośchciałsięnimidzielić,nie
śmiałabymzadaćjednegoniechcianegopytania.
Wróciłampodwóch,możetrzechlatach.Wielesięzmieniło.Stałsięrok
1989.KazikzacząłjeździćdoWarszawywinteresach.Ginarozmawiałazemną
popolsku.Terazmogłamjużzadaćwielepytań.Rozmawialiśmywogrodzie,
nabasenie,naulicach.ZawszewJerozolimie.Zapisałamtęskomponowaną
sumęzdańwksiążce
Ciąglepokole.Rozmowyzżydowskimiżołnierzami
.
Kazikbyłuparty.–Wiem,cowiem,ipamiętam,copamiętam–mówił.
–Jakiebohaterstwo?–krzyczał–Czymyśmyzwyciężyli?Czyjamogłem
obronićswoichrodzicówwgetcie?Czyjamogłemwogólekogośobronić?!
–NiewpisywałsięwżadnemyślenieoHolokauście.Anitoizraelskie
patriotyczno-propagandowe,anitodiasporowe,skupionenadramacie
izbiorowejtraumie.Takżedlategobyłosobny.Broniłsięironią,czasem
okrutnymcynizmem.MożeitegonauczyłsięodMarkaEdelmana.
PrzyjeżdżałdoPolskicorazczęściej.Wieluzaczęłoprzyjeżdżać.Kusiłoich
tobycietutaj,bobyłobliskie.Iodpychało,bociągleraniło:przeszłością,którą
oniumieliczytać,iteraźniejszością,którapotrafiłabyćpodobnienieczuła.
KazikRatajzer/SimchaRotemdostałw2013KrzyżPoloniaRestituta.Byłwtedy
dumny.Słowamipolskichpolitykówbyłoburzony–protestowałkilkakrotnie.
Przezkilkalatprocesowałsięzdziennikarzem,którynazywającgo„wielkim
żydowskimbohaterem”,niezawahałsięwykorzystaćjegoprywatnychlistów
bezzapytania,bezzgody.SimchaRotemwygrałupokarzającyproces
nachwilęprzedodejściem.Byłjużbardzochory,zmęczonyczasem
idoświadczaniemżycia.GinaRotemodeszłazeswojejtwórczejsamościkilka
latwcześniej,takżepodługimumęczeniu.