Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niebądźtakąstarąciotką,Emilyzganiła
przyjaciółka.Pamiętaj,żejesteśmynawakacjach!
Tyjesteśnawakacjach,ajawpracysprecyzowała
Emily,aleitakwypiładrugikieliszekwina.Wcalenie
chciałauchodzićzasztywniaręanipsućhumoruCoral,
któraznowuwręcztryskałaoptymizmem
ientuzjazmem.Wpewnymmomenciemężczyźni,
zktórymiCoralflirtowaławzrokiem,podeszlidoich
stoikaibezpytaniawysunęlikrzesła,abynanich
usiąść.
Można?zapytałjedenznich,gdyjużwygodnie
siedział.
Emilywzruszyłaramionami,leczCoralbyławyraźnie
podekscytowana.
Oczywiście,żemożnaodparłaprzymilnymgłosem.
Drugizmężczyznodrazuprzywołałkelnerkęikazał
przynieśćwięcejwina.Obajbylimłodzi…bardzo
młodzi.Mająpewniedopieropodwadzieścialat,
pomyślałaEmily.Bylirównież,jakwiększośćwłoskich
młodzieńców,bardzoprzystojniimodnieubrani.
Jużpokilkuchwilachdowiedzielisię,żeEmilyiCoral
AngielkamiiprzyjechałydoRzymunawakacje.
Mówiliłamanąangielszczyzną,śmialisiębardzogłośno
iwmałosubtelnysposóbflirtowali.Wpewnym
momenciejedenznichnachyliłsiędoEmily,zajrzałjej
głębokowoczy,położyłrękęnadłoniiwyznał
zuczuciem,żejestpiękną,przepięknąkobietą…Emily
zdecydowała,żemajużdośćtegotowarzystwa!
Tolerowałatych„zbytmiłychifamiliarnych
młodzieńcówtylkozewzględunaCoral,leczsytuacja
stawałascorazbardziejniekomfortowa.Wyrwała