Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wciąż.Tu.Jesteśmy
Światsięzatrzymał.Słońcezgasło.Odtejchwili
wszystkotrzebazacząćodnowa.
Takchciałamzacząćijużwłączałamkomputer.
Ażtunaglepowiedziałmiktoś:„Będzieszpisać
ożałobie?Niepiszożałobie.Piszo...”.Ituusłyszałam
listętematówbezpiecznych,zachęcających,
ożywczych.Omiłości,oplanachżyciowych,
oposzukiwaniusiebie,oprzyjaźni,owybaczaniu,
orodzinie–właśnie,najlepiejorodzinie,jakąsię
malubjakiejsięniema,albojakąchciałobysięmieć.
Jajednakchcępisaćożałobie,alenietylkotej
najczarniejszej,związanejześmiercią.Wżyciu
spotykająnasniezliczoneutratyiżałoby,zpozoru
całkiembłahe,ajednakdlawielurównieżtrudne
doprzeżycia.Taknaprawdęchcęnapisaćożalu
pokażdejstracie:małej,większej,największej.Niezbyt
uważniesłuchałamwięctejlistyweselszych
propozycji.Wpewnymmomenciejednak
zastanowiłamsię.Amożeniemasprzeczności?
Przecieżwłaśnieotymbędępisać.Boczyżniejedna
stratanieobracawniweczplanówżyciowych?Awięc
napiszęotym,jakmożnananowozaplanowaćdalsze
życiepoklęsce...Myślałamdalej,czyżżałobanie
wynikazmiłości?Iczyniejestpoczątkiembudowania
nowejsiebie,takiej,któradopieropowstanie
wopustoszałymżyciu,naglespowitymwudrękę
osamotnienia?Napiszę,jaksamasobieztym
poradziłam.Mniepomogłaprzyjaźńbliskichludzi
iżyczliwośćniebliskich.Botowłaśnieoni,inniludzie,
ścieląnaszymżałobommiękkieposłanie,wktórym
odnajdujemynanowochęćżycia,bezpieczeństwo
ipociechę.
Dobrze,gdyżałobaidziepodrękęzwybaczaniem
–własnychwinprawiezawsze,alenietylkowłasnych,
niestety.Bożałobarównieżmożerozbudzić