Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bypozbawiaćMonasterzysknależnychim,nabytychpraw.My,
chłopcyzMonasterzysk,niedamysobieodebraćCapowic.Prawda
historyczna,nawetjeślidośćprzykra,mapozostaćnamiejscu,czyli
przynas,ponaszejstronie,choćtoobecniestronabardziejukraińska.
SiedzącaobokAniapatrzynamniezniepokojem,gdytakmruczę
cośniezrozumialepodnosemiwymachujędokierowcy,żewprawo,
nowprawo...MistrzkierownicypodobiejazdyzWrocławiazatracił
reflekspolskiejhusariiigotówtupaść,możewyczuwa,żestądjuż
bliskodomiejsca,wktórymChmielnickistłukłkiedyśpolskiehufce
koronne,więc,niezważającnaAnię,LidkęiLucynę,krzyczętym
razembardziejdonośnie,żekonieczniewprawo,bobędziezapóźno.
Chybauwierzyłmoimwskazaniom,skręciliśmywostatniejchwili,
pniemysięznówtroszkęwgórę,ponadkamieniołomyiponownie
otwierasięwidoknastawwśrodkumiastazbiałymiżaglamigęsi,
któreterazteżratujągródnietylenocnymgęganiem,cojako
aprowizacjazdrowejżywnościdlajegomieszkańców.Zapamiętuję
najważniejsze,czyliStawiskojakocentralnąbusolędonamiarów,
którepoczynimywMonasterzyskachzadwadni,gdytuwrócimy,
byszukaćśladówprzodków,atakżeswoichwłasnych.Tymczasem
hajdanaBuczacz,iulicha,niechkozłowianiepilnująswoichkozłów
izapamiętają,żecapowickametaforazasprawąLamapęczniała
wobecnympowieciebuczackim,wmieścieongiśsłynnymzpięciu
rogatekdopobieraniamyta,niepodTarnopolem,więcgdzieRzym,
gdzieKrym?
Szkoda,żetakpędzimy,żalisięAnia,rozumiemją,wiem
comanamyśli.Polscyiukraińscycelnicyzabralinambliskocztery
godzinyprzewidzianepierwotnienazwiedzanieDrohobycza.
Zastanawiającabyłasynchronizacjaiadekwatnośćbezczynnościobu
służbgranicznych.Popolskiejstronieprzejściatrzymanonasnasłońcu
półtorejgodzinyityleżsamodojrzewaliśmywupalejuż
poprzekroczeniuszlabanów,wautobusachbezklimatyzacji.Przy
stoickimzastygnięciupograniczników,wszechwładnychpanówtych
okolic,chłodzącychsięwszakżewiatraczkami.Ukraińcynieskrócili
namaniminutypostoju,comogłozapowiadaćjakieśinnejeszcze
niespodziankiwramachuwznioślanejprzezprasęobu