Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
naktóreszłyostatnietransportyzpołudnia,aleizMonasterzysk.
Napółnocypanowałchwilowyspokój,cowłasnoręczniezapisał
wdziennikusłużbyobserwacyjnej,wprowadzającdońwszystkiedane
zdokonanychnamiarówzgodnychzwytycznymisztabu
zzachowaniemkolejnościopisustrefpodlegającychszczególnej
uwadze.Stanowiliposterunekpierwszypiątegooddziału2.Kompanii
Balonowej,rozlokowanejnaliniiBuczaczTarnopol,zzadaniem
obserwacjiruchówwrogaoraznaprowadzaniaogniaartyleryjskiego
nawybranecele.CesarskieikrólewskieLuftfahrtruppen,wktórego
składwchodziłaichFliegerkompanie,odpoczątkuwojnyzdanebyły
naopieszały,niestety,kolejowytransportorazdowózsprzętu
wojskowymiwozami.Piechotajużwdwadnipomobilizacjidotarła
nawyjściowepozycjewokółLwowaiTarnopola,gdyoniwtym
czasierekwirowaliumiejscowychdodatkowekonieifury,żeby
nadążyćzprzewożeniemdelikatnychfragmentówmaszynlatających.
Popierwszymtransporciezrampykolejowejnapolowelotnisko
wStanisławowiemechanikomudałosięzłożyćledwietrzyaeroplany;
dwalohneryCijednegoaviatika.Zbalonamibyłołatwiej,tym
bardziejżeoberlejntantKaschunbergmiałwtymwzględzie
odpowiedniąpraktykę,apozatymznałmieścinę,wiedział,gdzie
szukaćchronionegodużegoplacu,odpowiedniegodowystawieniatak
ważnejplacówki.Zadaniewykonałszybkoibezbłędnie,cozaznaczono
wrozkaziedowódcyz13sierpnia.Wtejwojnieoczekiwałnaawanse,
uznał,żenadszedłjegoczas,bysięwykazaćmęstwem,
odpowiedzialnością,aleiinteligencją,którąmiałwnadmiarze,alenie
napokaz.Jejpokładychowałzapazuchą,niewychodziłprzedszereg,
nieujawniałswoichmyśli.Napozórwykonywałjedynierozkazy.
Zprecyzjąiwyraźnymzapałem.Dlategodołożyłtakichstarań,byjego
pierwszybalonowyposterunekobserwacyjnystałsiępierwszy
wewszystkim.Igdybynietofatalnezdarzenie...Aprzecieżzzałogą
obserwacyjnegobalonunauwięziprzeprowadziłudanećwiczenia,
sprawdził,czywłaściwiefunkcjonujelinkazapewniającamanualne
przekazywanieinformacjizgórynadółipoleceńdogóry,jakteż
funkcjonowanietelegrafudającegomożliwośćbezpośredniej
przewodowejłącznościzobserwatorem.Chwilęprzyglądałsięprzez
lornetkęzabudowaniompobliskiegoHrehorowa,aletylkoonwiedział,