Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PiotrSztompka
najistotniejszedobreumeblowanieprzestrze-
byćprzecieżzakochana,skorosięzaręcza,trochę
nimiędzyludzkiejwinnobyćdlapolitykapod-
staroświeckaimpreza,alewskazujenawagętego
stawowąsprawą.Imuszępowiedzieć,żekiedy
uczucia;irobitozeświadomością,żetowszyst-
wczorajoglądałemprzezpięćgodzinzzapar-
kojestnapewienczas,gdyżstatystykipokazu-
tymtcheminauguracjęBarackaObamy,toza-
ją,asocjologowiemówią,żeniebędzietozwią-
zdrościłemAmerykanom.Nierazzazdroszczę
zeknacałeżycie…
Amerykanomróżnychrzeczy,aletejnajbardziej:
Anegdotkęmożnabyłobypotraktowaćja-
żetojestspołeczeństwo,któremabardzomoc-
koprzyczynekdosocjologiiżyciacodziennego,
przestrzeńmiędzyludzką.Odczasówpio-
októrejmówiłprofesorSztompka,aleopowia-
nierskichmatospołeczeństwoobywatelskie.
damtutajprzedewszystkimdlatego,świet-
Potrafionomobilizowaćsięnietylkowwiel-
niepokazujeonacowyraziścieuświadomiłam
kichmomentach,lecztakżenacodzień,wtych
sobiewtrakcieowejdyskusjisprzedlatyże
mozolnychcodziennychróżnychdziałaniach
naszedziałaniazależąnietylkoodformrelacji,
iprzedsięwzięciach.Niepatrzyonowgórę,że
form,któremożnabyłobypoklasyfikowaćiwy-
cośzałatwirząd,tylkobierzesiędorobotysa-
liczyć,aletakżewbardzomocnysposóbodna-
mo,oileznajdziecharyzmatycznegoprzywód-
szejwiedzyorzeczywistości.Narzeczeństwoto
cę,oileznajdziekogoś,kogoobdarzazaufa-
przecieżjednazestarszychrelacji,mającadługi
niem,kogouważazareprezentantawłasnych
historycznyrodowód,wiążącazesobąnietylko
interesów,ktointeresyspołeczeństwaobywatel-
dwieosoby,leczrównieżdwierodziny.Ajednak
skiegoumieszczanapierwszymplanie,prowadzi
możemyśmiałozałożyć,żemiałaonazupełnie
działaniawimięinarzeczowegoobywatelskie-
innątreść,sensiznaczeniewprzypadkumojej
gospołeczeństwa.Dziękujębardzo.
studentki.Itoniezewzględunato,cowiążesię
ProfesorMirosławaMarody,Uniwersytet
zsamąrelacją,tylkozewzględunawiedzę,
Warszawski:Jestniezmiernietrudnymwyzwa-
którąposiadaliprzepraszam,żeużyjętegowy-
niemwystępowaćpopanuprofesorze,dlamnie
rażeniaaktorzywniąwchodzący.
szczególnietrudnym,zewzględunato,żejak
Używamtutajpojęciawiedzywtakimsen-
wcześniejczytałamjegotekst,tostwierdziłam,
sie,jakinadajemukonstrukcjonizm,awięcjako
żeniebardzomamzczympolemizować,bosię
sposobuwidzeniarzeczywistościwyznaczające-
znimzgadzam.Jednocześniemiałamteżtakie
goramynaszychdziałań.Towidzeniezmienia
nieokreśloneodczucie,żejednaksiętroszecz-
sięnanaszychoczach.Możejeszczejedenprzy-
różnimy,azarazemproblemzuchwyceniem,
kład.Wyznam,choćrobiętoniechętnie,żeuro-
gdzietadrobnaróżnicależy.Gdytaksięnadtym
dziłamsięidorastałamwczasach,kiedyrozwód
zastanawiałam,przypomniałomisięwydarzenie
byłrzecząwstydliwą.Ostatniodochodzęjednak
sprzedjakichś7–8lat.Prowadziłamwtedyse-
downiosku,żezbliżamysiędomomentu,kiedy
minariumnatematspołeczeństwaponowoczes-
toślubbędzierzecząwstydliwą,ponieważwidzę
negoitakmniejwięcejwstyczniu,poświętach,
wmłodszympokoleniuwielezwiązków,noszą-
miałamzajęcianatematprzemianintymności.
cychwszelkieznamionadobrzeugruntowanego
Totakitemat,którysięzawszestudentompodo-
stadłamałżeńskiego,zjednymtylkowyjątkiem
ba,takbyłoiwtedywzmożonadyskusja,kłó-
brakimformalnejceremonii,którabygoinsty-
cilisięmiędzysobą,przerzucaliprzykładami.
tucjonalnieprzypieczętowała.Ijakmitłumaczą
Wpewnymmomenciejednazestudentekuży-
moimłodsiznajomi,jesttodlanichwręczkwe-
łajakoargumentuwłasnegoprzykładu,mówiąc:
stiazasad,żebyniebraćślubu,ponieważnale-
jawłaśniewczasieświątzaręczyłamsięzeswo-
żydrugiejstroniepozostawićswobodęwyboru,
imchłopakiem,alejaprzecieżwiem,żetanasza
wolnośćetc.Widaćwyraźniewtychwyjaśnie-
relacjaużyłategowyrażenianiebędzietrwa-
niach,żeodwołująsięonidopojęć,którebardzo
ławiecznie,żeżyjemywtakichczasach,żesięto
mocnookreślająramywspółczesnegodyskursu
wktórymśmomencieskończy,żetoniejestna
imająpodstawoweznaczeniedlatezformuło-
całeżycie.Pamiętamdodziśjejwypowiedź,
wanychwobrębiedyskursusocjologicznego.
gdyżbyłamniąlekkozaszokowana.Pomyślałam
Niemuszęchybatutajtłumaczyć,żesocjo-
sobiewtedy:jaktomożliwe,tadziewczynamusi
logowieodmomentupowstaniatejdyscypli-
10