Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ZarządzaniePubliczne
Nr2(8)/2009
ISSN1898-3529
PiotrSztompka
Przestrzeńżyciacodziennego1
Tekst,którypaństwuprzedstawiam,jest
Trzeciasocjologiatota,któramoimzda-
bardzoosobistyiważnyztegopowodu,żeto
niemrozwijałasięcorazmocniejwostatnich
cośwrodzajumojegocredoteoretycznego.
dziesięcioleciachXXw.imamwrażenieza-
Doszedłemdoniegowobecnymetapiemoje-
czynaobecniedominowaćwmyśleniusocjolo-
gomyśleniaosocjologii,przechodzączresztą
gicznym.Nazywamtosocjologiątrzeciązte-
wcześniejinnekoleje,oczymteżwspomnędwa
gochronologicznegopowodu,conieoznacza
słowa.Spróbujępokazać,żewhistoriisocjolo-
bynajmniej,żetamtedwiepoprzedniezniknę-
giimamytrzyetapy.Etappierwszyjestznaczo-
ły,przestałymiećznaczenie.Wszystkieistnieją
nytakiminazwiskamijakAugusteComteczy
wdzisiejszymkrajobraziesocjologii,wszystkie
HerbertSpencerwXIXw.,aTalcottParsons
ważne.Myślę,żewszystkiegodneuwa-
wXXw.Tookres,wktórymtenpodstawowy
gi,aledlamnienajciekawszajestowasocjolo-
dlakażdegosocjologaproblemontologiczny
giatrzecia,którastawiaontologiczneakcentyna
pytanie,czymjestspołeczeństwo,byłrozstrzy-
to,coniebyłodokońcauwzględnioneprzezso-
ganyprzezwskazaniemetaforyorganicznej.
cjologiępierwsząidrugą.Oilepierwszamó-
Społeczeństwotoorganizm,aParsonspowie
wiocałości,adrugamówioelementach,otyle
systemspołeczny,czylicałośćzróżnicowanych
trzeciamówiorelacjimiędzyskładnikamispo-
elementów,ściślezesobązintegrowanychipo-
łeczeństwa,mówiącjęzykiemprostymowię-
wiązanych.Całośćtamawłasnecechy,prawa
ziachspołecznych,orozmaitychformachrelacji
funkcjonowania,atakżewłasnetendencje,czy
międzyludzkich.Ijeślitakpopatrzymynaso-
nawetprawidłowościrozwoju,historię.
cjologię,topojawiasięmożliwośćtrzeciejme-
Drugasocjologiapowstajeprzedewszyst-
tafory:przestrzenimiędzyludzkiej.Możnateż
kimpoprzełomiepostpozytywistycznym,do-
zdefiniowaćnanowo,inaczej,czymjest„społe-
konanymprzezMaksaWebera.Upodstawtego
czeństwo”.Nieorganizmem,niepoprostusu-
widzeniaspołeczeństwapojawiasięcoprawda
składników,czylidziałańpojedynczych,ale
niedosłowniewyartykułowana,aleimpliciteza-
tymwszystkim,cosiędziejewprzestrzenimię-
łożonametaforaznaukprzyrodniczych,zfizy-
dzyludzkiej.„Dziejesię”tobardzoistotne:
ki:atom.Poszukiwanietejnajmniejszejjednost-
„dziejesię”toznaczynieustanniesięzmienia,
kiżyciaspołecznego,którądlaMaksaWebera
toznaczywkażdejdziedzinieżyciaspołecznego
iwielupóźniejszychautorówjestdziałanie,
ulegaprzemianom,transformacjiczy,jaklubięto
działanieludzkie,działaniespołeczne,jednostka
określać„stawaniusię”.Taprzestrzeńmiędzy-
działająca.Ówsłynnysocialactor,takniefortun-
ludzka,zarównowwymiarzejednostkowymmi-
nietłumaczonynajęzykpolskijakoaktor,coma
kro,jakiwymiarzewielkichstruktur,nieustan-
oczywiściekompletnieinnysens.
nieulegaprzemianom,transformacji,noistądta
właśnieskrótowadefinicja,żespołeczeństwoto
UniwersytetJagielloński.
przestrzeńmiędzyludzka,wszystko,cosięwniej
1Tekstzostałzaprezentowany21stycznia2009r.na
dzieje:przestrzeńalbopolespołecznewproce-
UniwersytecieEkonomicznymwKrakowiewramach
seminarium„Dobrerządzenie”.Niniejszymateriałwzbo-
gaconoowypowiedziikomentarzezaproszonychgości,
siestawaniasię.
Pominęerudycyjneelementy,wskazującena
wtymkoreferentów,którymibyliprofesorMirosława
tokto,kiedy,jaktegorodzajuakcentstawiaikto
MarodyiprofesorJanuszCzapińskizUniwersytetu
jestponiekądprekursoremtejorientacji,tejso-
Warszawskiego.
cjologiitrzeciej,natomiastchciałbymsięzająć
5