Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁ1
ZAWISZABYDGOSZCZLECHIA
GDAŃSK
0:1(0:0),31.05.1975
ZAWISZA:
BrończykSpustek,Harmata,Zawadzki,Starzyński
Rościszewski(58.Maślewski),Czerwiński,Stefaniak(72.
Nuckowski),MiłoszewiczBoniek,Kuryło.
LECHIA:
SłabikSęk,Górski,Makowski,KołodziejGłos,
Matuszewski(67.Zieliński),JahnKorynt,Radowski,
Puszkarz.
Bramka:Radowski53.(karny).
SędziowałEdwardIwański(Kraków).
Żółtakartka:Boniek.
KochamBydgoszcz.Tomojemiasto,urodziłemsięwnim
ispędziłempierwsze19latżycia.Nabydgoskichulicach
ipodwórkachprzeżyłemszczęśliwedzieciństwo,
wbydgoskimZawiszyuczyłemsiępiłkinożnej,apóźniej,
jużjakonastolatek,tostamtądwyfrunąłem
doreprezentacjiPolskijuniorów.Zawszekiedywjeżdżam
domojegomiasta,czytoodstronyFordonu,czySolca
Kujawskiego,towarzyszymiszczególneuczucie.Może
dlatego,żewracampoprostudosiebie.Doniedawna
jeszczecieszyłemsięnawizytęwmieszkaniumoich
rodziców.Mamaczekającazobiadem,ojciec,zwykle
małomówny,aleautentycznieradującysięzwizytysyna.
Rodziceodeszlicałkiemniedawno,alejestbratijego
rodzina,starzykumplezZawiszyizeszkoły…
ZamoichczasówwBydgoszczyniebrakowałoklubów
piłkarskich,byłyPolonia,Brda,BudowlaniczyGwiazda,