Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
(Jeszczejednaścieżka,którątrzebasprawdzić).
Tuta,tama,zdiesia[tutaj,tam,tu]tozestawsłów,którychjeszcze
przezdłuższyczastrudnobędziemisiępozbyćpogodzinnej
przejażdżcezmiejscowymtaksówkarzem-górnikiem.
*
„NieszukajciewDobropoluczegośwyjątkowego.Jesteśmyprzecież
tacysamijakwszystkiegórniczemiasteczka”.
„Górnikwyrabiawsobiewyostrzonyinstynktsamozachowawczy.
Czujeszzagrożeniewśrodku.Owszem,częstonietrzymamysięzasad.
Opuszczamyczujnikinaziemię,żebyniepękały,informując
ozagrożeniu.Zagrożeniezagrożeniem,alenormyniktnie
odwoływał”.
„Dobrarada:niezaczynajnowejwiększejsprawyprzedkońcem
zmiany.Dwadzieściaminutprzedkońcemzaczynaszsięśpieszyć,
myśleć,jakzdążyćnaautobus.Lepiejniezaczynać,bonapewnocoś
sięstanie”.
Peremiottozawierucha,któranawiewazaspynadrogi,ześniegu
leżącegonapolach.Wubiegłymtygodniuwperemiotachpomiędzy
DobropolemiKramatorskiemutknęłyniemalnadobęsetki
samochodów.
„Tawojnajestkorzystnadlawszystkich.KiedyśdoDoniecka
jeździliśmyzatrzydzieścipięćhrywien,terazzaczterysta
czterdzieści”.
„WDonbasiemieszkająnajlepsiludzie.Unasnigdyniebyło
konfliktówetnicznych.Wkopalniodrazuwiadomo,jakizkogo
człowiek”.
„WlatachdziewięćdziesiątychstworzylitunowegoStachanowa.