Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
18
RozdziałI
barani,arazbutelkęwina,przyrzekalipodobnąucztępodczasdrogidopułku.Gwa-
rantowali,żewarmiiniebrakujeniczego.Przyjmowaliawanturnikówwkażdym
wieku,wtymnieletnich,świeżozwolnionychzwięzień,bądźskazanychzaprze-
mytsoli(tylkow1783rokuzatrzymanozatenproceder6600osób).Niegardzo-
nomłodzieńcamiściganymizaprzestępstwa,anawetdezerteramizinnychregi-
mentów.Ciostatniodłączalisięodswoichoddziałówwmiastach,gdziejużcze-
kalinanichkolejniwerbownicy.Wśródichmetodnajlepiejsprawdzałysiępiękne
afsze,szastaniegotówkąorazwytwornemundury.Przydźwiękumonetużywali
całegosprytucharakterystycznegodlatejprofesji.Przychodzilidonichzarówno
rozpustnicy,jakimłodzimieszczanie.Ci,którzynarazilisięrodzicom,dawalisię
przekonać,żenajlepszymrozwiązaniemwichsytuacjijestwstąpieniedowojskalub
doklasztoru.Późniejnierazzdarzałosię,żematkiwykorzystywałysiłępieniądza,
abywykupićswoichsynów6.
Armiazyskiwałaśredniood18do20tys.mężczyznwciąguroku.Paryżdostar-
czałjednątrzeciąztychszumowinspołecznych7,apozostałedużemiastaprawie
całąresztę.Wszeregachschronienieznajdowalioboksiebie:początkującypi-
jak,kobieciarzczynieudolnyrzemieślnik.Werbownicyobławialisiędziękido-
brymwarunkomfizycznymrekrutówzarobekrósłstosowniedoichwzrostu.
Zrujnowanaszlachtaszukałaodmianylosuwprzygodzie,atymczasemszeregi
wypełniałysięnieudacznikami,którzynurzalibuciorywulicznychrynszto-
kachlubwycieraliswoimiłachmanamistołygospód.Wcielanowszystkichza-
wadiakówilekkoduchówzdolnychdonoszeniabroniitrzymaniaszyku.Przy-
najmniejmielidośćuczciwości,byniewybieraćtowarzystważyjącychzdnia
nadzieńzłodziei,wiodącychegzystencjęleniwąibezprzyszłości.Pułkizapeł-
niałysięzwiedzionymiprzezwerbownikówwieśniakami,synamirobotników
imłokosamizoberż.Grupęuzupełnialirolnicy,aczkolwiekczęśćznichofice-
rowiewykorzystywalidopracywswoichprywatnychgospodarstwach.
Żołnierzempogardzaliuczeni,uważającgozaniższygatunek.Jeszczebar-
dziejnienawidziligopismacyiurzędnicysądowi.PodarkadamiPalais-Royal8
wydawaliprzecieżswójostatnigrosznamłodeprostytutki,pracującedlagwar-
dzistówfrancuskich9.Kupcyobawialisiępięściżołnierza,amieszczaniejego
niewyparzonegojęzyka.Szlachtanatomiastpozostawałacałkowicieobojętna
najegolos.Uważałażołnierzazasynamarnotrawnego.Nieszanowałago,po-
nieważbyłopłacanygorzejniżnajemnik.Zkoleichłop,zawszetrochęzazdro-
6F.Besnard,SouvenirsdJunnonagénaire.Mémoiresde...,Paris1880;F.Mollien,MémoiresdJunancien
ministreduTrésorpublic,t.I-IV,Paris1837;LettreduchevalierdeCoatlèsàMlleDorbigny,uRevueré-
trospective”,(1893).
7P.Berthezène,SouvenirsmilitairesdelaRépubliqueetdelJEmpire,Paris1855.Zdezerterowałaich
jednatrzecia:5do6tys.mężczyznwtymrokupowinnazostaćskazanazadezercję.Zob.G.Flavigny,
Réflexionssurladésertionetsurlapeinedesdéserteurs,[b.m.]1768.
8Paryskipałac,przedRewolucjąnależącydobocznejliniiBurbonówdynastiiOrleańskiej.Po
przebudowiezlat1781-1784jegoarkadystałysięsiedzibąlicznychkantorówisklepów.Pałacijego
okolicezasłynęływówczasjakomiejscespotkań,ożywionegohandluikwitnącejprostytucji.[M.B.]
9ChodziożołnierzyelitarnegoregimentuGardesFrançaises,którystacjonowałwParyżu.Żołnierze
tejjednostkidorabialidożołduparającsięsutenerstwem.[M.B.]