Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jezwłaściwąsobieskrupulatnością,metodycznie,krok
pokroku.Czytałapożyczonezbibliotekiopracowania,
poznawałahistorięsztukiiżyciorysyartystów.Teraz
mogłabybezobawwdaćsięwinteligentnądyskusję
znajbardziejoczytanymkrytykiem,wkażdymrazie
napewnonieustępowałamuwiedzą.Odkiedyopuściła
ciasnyizatłoczonydomwMissouri,tworzyłanową,
ulepszonąwersjęAmber.Taką,którabeztrudu
odnajdziesięwkręgubogatychiuprzywilejowanych.
Jejplanwłaśniezaczynałsięurzeczywistniać.
Weszłamarmurowymischodamidosalinapiętrze,
byobejrzećwystawę
Obrazymalowanemuzykąwepoce
Caravaggia
.Najbardziejspodobałojejsiępłótno
zatytułowane
Muzykanci
,alepokochałaobrazy
wszystkichwłoskichmistrzów,dlategopostanowiła
wyruszyćwpierwszązagranicznąpodróżwłaśnie
doWłoch.Apierwszymmiejscem,któreodwiedzi,
będziegaleriaUffiziweFlorencji.
Potemjakzwykleprzeszładosali,wktórejwisiał
szkicTintoretta.Nieumiałabyzliczyć,ilerazy
googlądała,aleinformacjęztabliczkiobokumiałaby
wyrecytowaćnawetprzezsen:
DarzkolekcjiJacksonaiDaphneParrishów
.
Odwróciłasięenergicznieiposzłaobejrzećwystawę
pracAelbertaCuypa,októrymczytałatylkojedną
książkę.Nigdywcześniejonimniesłyszała,aprzecież
odegrałwhistoriisztukibardzoważnąrolę.Podeszła
doobrazu,któremuautoropracowaniapoświęcił
najwięcejmiejsca–
PortwDordrechciepodczas
burzy
.Dziełowywarłonaniejjeszczewiększewrażenie,
niżoczekiwała.Stojącaobokstarszaparawpatrywała