AndrzejJuliuszSarwa
Maluszek
BARDZOKRÓTKAHISTORIA
DOBREGOPIESKA
Wsobotę11listopada2017rokubyłodośćzimno,apowietrze
przesycaławilgoćprzemieszanazczymśjeszcze,zczymś
nieokreślonym...jakbyjakimśchwytającymzaduszęsmutkiem...
Przyszedłcichutki,wystraszony,prowadzonynadługiejparcianej
smyczy,zprzybrudzonąniebieskąobróżkąnaszyi.Chudykundelek,
wynędzniały,zzapadniętymibokami,zezmatowiałymiślepkami.
„Czyżbytraciłwzrok?Jaksobieporadzimyześlepympsem?...
–przemknęłomiprzezgłowę.–Itojeszczenadodatekstarym,
bo–jakokreśliliweterynarze–miałdziesięć,amożenawetjedenaście
lat...anadobitkęchorymitopoważniechorymnaserce”.
Ponieważsamtakiejprzypadłościdoświadczam,todobrzewiem,
czymonajest.
Aledecyzjaoprzygarnięciusędziwego,słabiutkiegoizabiedzonego
psapodjętabyłaświadomie.Powodówpotemubyłokilka–leciwy
iniezdrowy,więcjestszansa,żemnienieprzeżyje,bogdybymiało
byćinaczej,apomojejśmierci,jeślibyniemiałkto,lubniechciałsię
nimniktzaopiekować,tocobytostworzenieczekało?Jakilos?
Coprawdabylitacy,którzypukalisięwgłowę,doradzającprzyjęcie
poddachszczeniaka,alenawetichsłuchaćniechciałem.
–Czyudręczonemuzwierzęciu,którewżyciuzaznałotylkogłodu,
iponiewierki,kijaikopniakównietrzebadaćchoćbytrochęserca
izapewnićbezpiecznydachnadgłową?Czyniezasługuje
nacodziennąpełnąmiseczkęczegośpożywnego,smakowitego,anie
tylkonaskórkęsuchegochlebaczyresztkizobiadui–jeślisię„panu”
albo„pani”przypomni–możeiodrobinęwody?
Takwięcdecyzjazapadła.Ostatecznainieodwołalna.
Dopełniliśmyformalności,awłaściwiezrobiłatomojacórkaMarta,
botoona–oficjalnie–miałabyćjegowłaścicielką.Podpisałapapiery
izostałznami...
–NazwałyśmygoSłodziak,bojegoprawdziwegoimienianieudało
sięnampoznać–powiedziałajednazpań,któreprzywiozłypsiaka.
–Słodziak?–skrzywiłemsięirazjeszczebacznieprzyjrzałemsię
kundelkowi.–DlamnietoMaluszek.Takwłaśnie,Maluszek.
–Noto...niechbędzieMaluszek,jeślipanwoli.Ipowiempaństwu,
żenaprawdęmusięudało,botakiepsypraktycznieniemająszansy
naadopcję.