Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dlaczegojątuprzysłano.
–Totylkomiesiąc–powiedziałaNataliaVarela,jej
kuratorsądowa,gdyotwarłysięzdobionebramy
zkutegożelaza,wpuszczającjenadługipodjazd
prowadzącydonieskazitelnieutrzymanejwilli.
Miesiąc.Trzydzieścijedendnimieszkaniazjakimś
nieznajomym,którywspaniałomyślniezaproponował,
żeją„zreformuje”.Ha,ha,ha.Jakbytomiałozadziałać.
Swojądrogą:kimbyłtenfacet?Powiedzianojejtylko,
żetojakiśszczególnieutalentowanygeek,frajer
zAnglii,któryodniósłsukceswArgentynie,projektując
oprogramowaniedlateleskopówkosmicznych
wykorzystywanychwsąsiednimChile,napustyni
Atakama.Och,ijest,zdajesię,singlem.Holly
przewróciłaoczami.Takizniegoaltruista,żezgodził
sięprzyjąćpodswójdachmłodąkobietęzproblemami?
Azakładkarnynaprawdętokupił?
Tak,jasne.Jużonaznałamężczyzniichszemrane
pobudki.
–JuliusRavensdalewyświadczaciprzysługę
–tłumaczyłaNatalia,przejeżdżającprzezbramę.
–Zgodziłsiętylkozewzględunato,żejegogospodyni
mazapalenieścięgienwnadgarstku.Będzieszjej
pomagać.Todlaciebieniesamowitaokazjaiświetny
treningzawodowy.Mamnadzieję,żewpełni
towykorzystasz.
Hollycyniczniewydęławargi.Niktnieprzerobijej
nagosposiętylkodlatego,żepopełniławżyciukilka
błędów.Zresztątaknaprawdęniemożnabyłotego
nazwaćprawdziwymibłędami,ponieważjejwstrętny
ojczymzasługiwałnato,cozrobiła.Hollyniebędzie