Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
KazimierzKyrczJr
CZARNEMYŚLI
„posłuchajsiebie
któryjesteśpyłkiem
któryjesteścałymświatem”.
AlicjaZemanek
CzarnaDziuraspacerowałaulicami,obserwującpędzącychprzed
siebieludzi.
Zobojętnialinaotoczenieisamychsiebie,zdominowaniprzez
labiryntyzbetonu,ściśnięciwprzestrzeni,którejstaleubywało.
Jednakzamiastuciekaćztegopiekławbijaliręcewkieszenie,głowy
wramiona,stawialikołnierzekosaminasztorc.Jakbysądzili,żewten
sposóbochroniąsięprzedzłem.
Złudzenia.
Wmawialisobie,żepośpiechichuratuje.
Złudzenia.Znowu.
CzarnaDziuraszukałanowejofiary.Wybórbyłogromny
itowłaśniestanowiłonajwiększewyzwanie.Nieznalezienie,lecz
zdecydowaniesięnajedną,najsmaczniejszą.
+++
Żegnaj,pomyślałMariusz,spoglądającnażonę.Żegnaj.
Ela,jakbyszturchniętaniewidzialnympalcem,przewróciłasię
zbokunaplecy.Tenruchsprawił,żekołdrazsunęłasięodrobinę,
odsłaniającniecozmiętą,leczprzeztowcaleniemniejponętnąpierś.
Zzauchylonegooknadopokojunadpłynęłytypoweodgłosy
osiedla,budzącegosięzsobotnio-niedzielnegoszaleństwa:szczekanie
psa,pijackienawoływania,zamierającywoddaliwarkotmotoru.
Zawiódłnawszystkichfrontach.Onijegogeny.Niedość,żenie