Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁ1
P
Corazrzadziejmiałamokazjęzobaczyćgo,kiedybyłnaprawdę
rzezchwilęleżałamnieruchomo,nasłuchującoddechuMaxona.
zrelaksowanyiszczęśliwy,więcrozkoszowałamsięchwilą,
wdzięcznalosowi,żeMaxonwyraźnieczujesięnajlepiej,kiedyjest
zemnąsamnasam.
OdkądEliminacjezawęziłysiędofinałowejszóstki,Maxonsprawiał
wrażeniebardziejniespokojnegoniżwtedy,kiedytrzydzieścipięć
dziewczątprzyjechałodopałacu.Pewniespodziewałsię,żebędzie
miałwięcejczasunapodjęciedecyzji,achociażczułamsiętrochę
winnaztegopowodu,wiedziałam,dlaczegomiałnatonadzieję.
KsięciuMaxonowi,następcytronuIlléi,zależałonamnie.
Powiedziałmitotydzieńtemuigdybymtylkopotrafiłazpełnym
przekonaniemwyznać,żeczujętosamo,całarywalizacjabyłaby
zakończona.Czasemwyobrażałamsobie,jakwyglądałbyświat,
gdybymbyłajedynądziewczynąwżyciuMaxona.
AleMaxonnienależałwyłączniedomnie.Zabierałnarandki
jeszczepięćinnychdziewczątiszeptałimróżnerzeczy,ajaniebyłam
pewna,jakpowinnamtotraktować.Wdodatku,gdybymprzyjęła
uczuciaMaxona,przyjęłabymtakżekoronęmyślstarałamsię
ignorować.Miałammnóstwowątpliwości.Pozatympozostawał
jeszczeAspen.
Właściwieniebyłjużmoimchłopakiemzerwałzemną,zanim
mojenazwiskozostałowylosowanedoEliminacjialekiedypojawił
sięwpałacujakogwardzista,wróciływszystkieuczucia,które
starałamsięwyrzucićzserca.Aspenbyłmojąpierwsząmiłością,
akiedypatrzyłamnaniego…należałamdoniego.
Maxonniemiałpojęcia,żeAspenjestwpałacu,alewiedziałotym,
żezostawiłamwrodzinnymmieściekogoś,okimstarałamsię
zapomnieć,iwspaniałomyślniedawałminatoczas.Jednocześnie
jednakstarałsięznaleźćinnądziewczynę,zktórąmógłbybyć
szczęśliwy,nawypadekgdybymjaniemogłagopokochać.
Zastanawiałamsięnadtym,kiedyMaxonporuszyłsięlekko,aja
poczułamjegooddechnamoichwłosach.Jaktobybyło,gdybymtak