Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żebudynekprzeznaczonodorozbiórki.Odwiedziłwiele
salkoncertowychwciąguminionychdwóchmiesięcy,
aletuwyglądałonajgorzej.
Nieprzejmowałsiętymjednak.Zjawiłsiętupod
wpływemrozczarowania,jakiegodoznał,słuchając
skrzypkówzwielkichfrancuskichorkiestr,atakże
greckich,włoskich,hiszpańskichiangielskich.
Czasuciekał.
Prostezadanieokazałosięmorderczymmaratonem.
Pragnąłtylkoznaleźćtegojedynegoskrzypka,który
poruszyłbyjegoserce,takjakczyniłatozażyciajego
babka.Nigdyniemiałsłuchu,alewierzył,żejeśli
usłyszy
Wybranieczostałbyzaszczyconywykonaniemjej
ostatniejkompozycjiprzyakompaniamencieorkiestry
najubileuszowejgalidziadka.
Wtejchwiliczekałonaprzesłuchaniezedwunastu
muzykówOrchestreNationaldeParis.
Niemógłsiędoczekaćkońca.
Kusiłogo,bywybraćkogokolwiek.Wszyscy,którzy
dotąddlaniegograli,byliprofesjonalistami,adźwięki
dobywanezichinstrumentówstanowiłyradośćdla
ucha.Aleniedlajegoserca;wiedział,żenimwłaśnie
musisłuchać.Najubileuszowągalęmusiałwybrać
kogośnajlepszego.Dziadeknatozasługiwał.
Wrazzkierownikamiorkiestry,asystentem
iosobistymtłumaczemskręciłwwyjątkowowąski
korytarz.Przypominałomutozatęchłąwersję
wspaniałegolabiryntuogrodówpałacowychwAgonie.
Skrzypkowieustawialisięnascenie,pozostalimuzycy
zajęlimiejscanawidowni.Teżbytamsiedział,gdyby