Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zpowodurobótdrogowychjegokierowcaniemusiał
podjechaćnatyłybudynku.
Myślałwtejchwiliosprawach,któremusiałodłożyć
natedwamiesiące.Jakoprawniknadzorowałbiznes,
którystworzyłwrazzbraćmi.
Naglewjegorozważaniawniknąłniewyraźnydźwięk
dochodzącyzzadrzwipolewejstronie.
Zatrzymałsię,uciszającpozostałychgestem
uniesionejdłoni.
Nadstawiłuszu.
Tobyłoto.Jedynyklasycznyutwór,któregotytuł
utkwiłmuwpamięci.Poczułuciskwkrtani.Pragnąc
usłyszećjeszczewięcej,aleniechcącprzeszkadzać
skrzypkowi,nacisnąłdelikatnieklamkęiuchyliłdrzwi.
Wystarczyło,byprzywołaćniezwykłąmuzykę
dożycia.
Naglepowrócygorzko-słodkiewspomnienia.Miał
siedemlat,kiedyzginęlijegorodzice.Potem,zanim
jegobraciaprzylecielizAnglii,gdziechodzilidoszkoły
zinternatem,niepotrafiłznaleźćpociechy,zwłaszcza
nocą.
KrólowaRheaKalliakis,babka,którąuwielbiał,koiła
jegobóltak,jakumiała.Przychodziładojegopokoju,
siadałanabrzegułóżkaigrała
Meditation
JulesaMasseneta.
z
Thais
Niemyślałotymutworzeodponaddwudziestupięciu
lat.
Tempobyłowolniejsze,aleefekttensam.Bolesny,
amimotokojący,niczymbalsamprzyłożonynaranę.
Tak,dosłyszałtoszczególne,ulotne„coś”.
Otomiwłaśniechodziłozwróciłsię