Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1
Miejscezwaneszkołątrzy
spojrzenia
UrszulaDernowska
1.1.Szkołajakoinstytucjaformalna
Placówkispołeczne,czylijakpisałE.Goffman(2011)
instytucjewpotocznymznaczeniutegosłowa,torozmaitemiejsca:
budynki,zakłady,pomieszczeniamieszkalne,natereniektórych
prowadzonajest(zpewnąregularnością)określonadziałalność.
Każdazinstytucjiwymagaodskupionychwniejludzipoświęcenia
czasuorazzaangażowania,wzamian„oferującimswójświat”.
Każda„obracasię”wokreślonejsferzeproblemów.instytucje
otwartewłaściwiedlakażdego,ktopotrafisięwnichzachować,
teżinstytucjezamknięte,owysokimstopniutotalizacji.A.Reber
zauważa,żetermin„instytucja”możebyćstosowanywtrzech
znaczeniachoróżnymstopniuogólności.Wjęzykusocjologów
oznaczaonzregułyzorganizowanysystemrólspołecznych
stanowiącystałyiważnyelementspołeczeństwa,odnoszącysię
dopodstawowychludzkichpotrzebidziałań.Wtymznaczeniu
pojęcietojestużywaneszeroko,natomiastwęższejegorozumienie
istosowaniemaswegorodzajurysnieformalnyoinstytucjach
mówisiębowiemwodniesieniudoszpitali,klubów,więzień.
Wreszciestosowanietegoterminuwnajwęższymznaczeniujest
zarezerwowanedlasytuacji,wktórychmowaobudynkuczy
budynkachzajmowanychprzeztakączyinnąorganizację(Reber
2002).
R.Schulz(1992),wyjaśniającpojęcieinstytucjispołecznej,
zwracauwagęnanastępującekwestie:instytucjetworząsięwokół