Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁDRUGI
Możliwe,żeKalednigdybysięniedowiedział,
żeposiadatenniewielkizakąteknaMontmartre,gdyby
jakiśdociekliwydziennikarz,lokalnypatriota,nie
opublikowałwinternecielistyparyskichnieruchomości
będącychwłasnościąobywatelirosyjskich.Wyglądało
nato,żeparyżanieniemielinicprzeciwkorosyjskim
pieniądzom,alesięgnięciepojedenzkultowych
symbolimiasta,jakimbyłkabaret,skutkowało
natychmiastowympotępienieminamaszczeniem
nawrogapublicznegonumerjeden.NieżebyKaled
przejmowałsięopiniamiobcychludzi.Jakosyn
rosyjskiegożołnierza,któryzdaniemjegokrajan
zhańbiłjegomatkę,szybkouodporniłsięnaniechęć.
Nauczyłsiętakżeużywaćpięści,choćobecnieojego
silestanowiływypracowanapozycjaspołeczna
imajątek,atakżeumiejętnośćpodejmowania
chłodnych,racjonalnychdecyzji.Emocjonalna
oziębłość”,jakokreśliłatojednazjegokochanek,
pozwalałamuprzeżyć.Uleganieporywomsercawjego
rodzinnychstronachprowadziłojedynie
doprzedwczesnejśmierci.Jemuudałosięprzeżyć,
odnieśćsukceswbezlitosnymświeciemoskiewskich
szemranychinteresówiwypłynąćnaszerszewody
międzynarodowegobiznesu.Zawszekierowsięzimną
kalkulacjąinigdynieulegałzdradliwympodszeptom
serca.
Oczywiście,wprzeciwieństwiedoinwestorów,
kobietyniedoceniałyjegopodejściadożycia,choć